Wczoraj oszuści działający metodą na tzw. „policjanta” dzwonili do potencjalnych ofiar na terenie Suwałk 2 razy. Niestety w jednym przypadku stworzona przez nich historia sprawiła, że 63-letnia kobieta uwierzyła swojemu rozmówcy tracąc w ten sposób 20 tysięcy złotych. Policjanci ponownie apelują o ostrożność.
Wczoraj, po godzinie 12.00 do 69-letniej suwalczanki zadzwonił telefon. Mężczyzna podając się za policjanta poprosił o pomoc w ujęciu sprawców oszustwa. Kobieta na jego prośbę wypłaciła pieniądze z banku i zadzwoniła na nr 997 informując, że ma już żądaną kwotę i czeka na funkcjonariusza. Dyżurny suwalskiej Policji natychmiast zorientował się, że doszło do oszustwa. Bezzwłocznie do banku został wysłany policyjny patrol, dzięki któremu nie doszło do przekazania przestępcom pieniędzy. W tym przypadku 20 tys. złotych wróciło na konto 69-letniej suwalczanki. Niestety po godzinie 14.00 „nieznajomy” zadzwonił tym razem do 63-latki. Męski głos w słuchawce podając się za policjanta, który chce ująć sprawców oszustw dokonywanych ,,metodą na wnuczka” wyłudził od kobiety pieniądze. Pokrzywdzona w wyniku rozmowy telefonicznej z nieznajomym – poszła do banku i na konto wskazane przez rzekomego mundurowego wpłaciła 20 tysięcy złotych.Podlascy policjanci ponownie apelują o rozwagę i ostrożność w podejmowaniu szybkich finansowych decyzji. Niestety mimo coraz większej świadomości seniorów wciąż zdarzają się sytuacje, w których przestępcom udaje się znaleźć osobę, która uwierzy podstawionemu rozmówcy. W związku z tym – podlascy policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność! Oszuści nie pozostają w tyle i modyfikują metody działania.  W ostatnim czasie często wykorzystywaną przez nich metodą jest tzw. kradzież „na policjanta” czy innego funkcjonariusza publicznego. Wszystko po to, aby uwiarygodnić swoją osobę. Sprawcy wykorzystując zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy Policji czy przedstawiciela innych służb – wyłudzają  w ten sposób pieniądze.

Jak działają sprawcy?

Sposób działania przestępco jest podobny. Najpierw wykonują telefon podając się za członka rodziny (najczęściej wnuczka). Tłumaczą zmieniony głos chorobą lub wzbudzają poczucie winy w starszej osobie, z powodu tego, że go nie poznaje. Proszą o pożyczenie dużej sumy pieniędzy. Zazwyczaj pieniądze mają zostać wykorzystane w celu pokrycia szkód po wypadku drogowym, na ważną operację, na zakup samochodu albo wakacji w promocyjnej cenie.Oszuści są bezwzględni –  umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać starsze osoby.

Chwilę po zakończeniu pierwszej rozmowy często do ofiary dzwoni kolejna – podając się za funkcjonariusza CBŚ lub Policji. Na ogół przestępca informuje rozmówcę o tym, że jest potencjalną ofiarą oszustwa. Mówi, że poprzednia rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy. Informuje o tym, że przestępca został namierzony. Nalega, aby pokrzywdzona wypłaciła określoną sumę pieniędzy z banku i przekazała ją wyznaczonej osobie lub prosi o wykonanie przelewu bankowego na wskazany numer konta.

„Fałszywy funkcjonariusz” podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki, prosi, aby nie przerywać rozmowy telefonicznej i wybrać numer na Policję. Wtedy inny głos w słuchawce przekonuje ofiarę, że bierze udział w akcji rozpracowania oszusta.

Sprawcy tego typu oszustw wywierają na ofiarach presję czasu. Nie dają chwili na zastanowienie się, czy sprawdzenie informacji o dzwoniącym. Przekonują starsze osoby, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. Mówią, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna, a oszust ma do nich łatwy dostęp. Przestępcy podając się za funkcjonariuszy, grożą konsekwencjami prawnymi, jeżeli ich rozmówca nie będzie współpracował.

Tuż po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają ze wszystkimi oszczędnościami ofiary.

Jak nie stać się ofiarą oszustów?

Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych decyzji. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacamy też z banku wszystkich swoich oszczędności.Zawsze w tego typu sytuacjach zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która przed chwilą prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Wszystko po to, by sprawdzić wiarygodność naszego rozmówcy. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe, że zachowujemy się rozsądnie i rozważnie. Nigdy też w przypadku podejmowania finansowych decyzji nie ulegajmy presji czasu. W szczególności pamiętajmy jednak o tym, że funkcjonariusze Policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy też nie proszą o przekazanie pieniędzy.

W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon za policjanta – natychmiast zakończmy taką rozmowę! Nie wdawajmy się w dialog z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować  -powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich lub dobrych znajomych. 

Sprawcy wyłudzeń działają w ramach zorganizowanych grup przestępczych. Tworzą rozbudowane struktury, w których każdy pełni określoną rolę. Wykrywanie sprawców tego typu przestępczej działalności jest trudne z kilku powodów. Po pierwsze są to często grupy międzynarodowe. Członkowie wykonują telefony z zagranicy, zmieniają numery telefonów i karty SIM – przez to trudno jest ich namierzyć. Na ofiary typują osoby starsze, samotne. Dobierają ofiary choćby na podstawie listy z książki telefonicznej. Osoby, które spotykają się z ofiarami, aby odebrać pieniądze, są często nieświadome swojej roli w przestępczym procederze. Kolejnym problemem jest to, że osoby pokrzywdzone nie są często w stanie przywołać w pamięci danych, które wymieniali oszuści. Nie mogą sobie przypomnieć  wyglądu sprawców i nie potrafią rozpoznać ich po głosie. Policjanci cały czas pracują w temacie ustalenia sprawców tych oszustw. Mundurowi zatrzymują też kolejne osoby zajmujące się tego typu „działalnością”. Trzeba jednak mieć świadomość, że na miejsce jednej rozbitej grupy pojawiają się kolejne. Dlatego też, tak ważna jest prewencja, a wiec edukowanie starszego pokolenia na temat jak działają przestępcy oraz jak postępować – by uchronić się przed oszustem.

Podlascy policjanci po raz kolejny zwracają się z apelem o ostrożność i rozwagę, które uchronią osoby starsze przed utratą oszczędności życia, niejednokrotnie zbieranych latami.