Suwalczanie 300-lecia

Za rok jubileusz 300-lecia naszego miasta. Z tej okazji na łamach „DwuTygodnika Suwalskiego” przybliżamy postaci nieżyjących suwalczan, które wywarły znaczący wpływ na życie naszego miasta i kraju. Skupiamy się na suwalskich wątkach w ich życiu i używamy współczesnego nazewnictwa np. ulic, tak by ułatwić lekturę naszym Czytelnikom.

Publikowane teksty nie mają charakteru naukowego, lecz raczej stanowią zapis pamięci historycznej. A wszystko po to, by na 100-lecie wyzwolenia Suwałk ogłosić wśród Czytelników „DwuTygodnika Suwalskiego” plebiscyt na Suwalczanina 300-lecia. Dotąd przypomnieliśmy kilkanaście wybitnych suwalczanek i suwalczan. Tym razem wspomnimy  dwie postacie: charyzmatycznego kapłana oraz przyrodnika zafascynowanego Suwalszczyzną. W lutym obchodzimy rocznice ich śmierci.

Suwałki Kazimierz Hamerszmit 

 Kazimierz Aleksander Hamerszmit 

 

 

 

Przez 37 lat był związany z Suwałkami. Pozostaje w pamięci mieszkańców miasta jako niezwykły kapłan, pełen dobroci, wielkiej pobożności, oddany ludziom potrzebującym.

Pochodził z rodziny osadników niemieckich. Urodził się 12 lutego 1916 r. w Kołakach Kościelnych k. Zambrowa w rodzinie wiejskiego organisty. Ukończył Gimnazjum Państwowe w Łomży. W latach 1934-1939 uczył się w łomżyńskim Wyższym Seminarium Duchownym. Po wyświęceniu w 1939 r. został wikariuszem w Dobrzyjałowie, a następnie w Bakałarzewie.

W 1939 r. aresztowany przez Niemców, więzień niemieckich obozów Soldau, Sachsenhausen i Dachau (od 14 grudnia 1940 r. do 29 kwietnia 1945 r.), gdzie był ofiarą eksperymentów medycznych. Numer obozowy 22575. Tak później opisał swój przyjazd do Dachau: „14 grudnia 1940 r. przyjeżdżamy do Dachau. Spadł już pierwszy śnieg. Od stacji kolejowej do obozu marsz w drewnianych pantoflach był męką, bo śnieg lepił się do drzewa. Gdy weszliśmy do obozu, otoczyli nas wychudzeni więźniowie, prosząc o chleb. Ponieważ mieliśmy jeszcze zapasy, więc je rozdawaliśmy.”

Po zakończeniu wojny pozostał w Niemczech, pracował jako duszpasterz Polaków w Norymberdze i Coburgu. 3 maja 1946 r. powrócił do Polski. Potem był wikariuszem m.in. w: Zambrowie, Łomży, Piątnicy Poduchownej. Od 14 sierpnia 1959 r. został duszpasterzem w Suwałkach: najpierw jako wikariusz, później administrator, a od 10 sierpnia 1966 r. do przejścia na emeryturę (1 lipca 1986 r.) proboszcz suwalskiej parafii św. Aleksandra. Za odszkodowanie z tytułu utraty zdrowia w obozie koncentracyjnym przeprowadził remont kościoła i ufundował organy w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła.

W „Biografiach suwalskich” ks. Jerzy Zawadzki napisał o nim: „Trosce o powierzone mu obiekty sakralne, rozwijaniu pracy duszpasterskiej, a przede wszystkim niesieniu wiernym bezinteresownej pomocy duchowej i materialnej poświęcił wszystkie lata swojego kapłańskiego życia. A przy tym wolał pozostawać w cieniu, pokorze i skromności.”

Chociaż nigdy o tytuły i zasługi nie zabiegał, był m.in. kanonikiem Kapituły Katedralnej Łomżyńskiej i prałatem honorowym Jego Świątobliwości. Został opiekunem duchowym internowanych w suwalskim Ośrodku Odosobnienia. W latach 80-tych odprawiał uroczyste msze św. z okazji świąt patriotycznych (11 XI i 3 V) oraz msze za Ojczyznę, podczas których wygłaszał patriotyczne kazania. W dużej mierze przyczynił się do budowy kościoła Matki Boskiej Miłosierdzia na Osiedlu Północ.

Zmarł 5 lutego 1996 r. w suwalskim szpitalu. Jego imieniem nazwano jedną z suwalskich ulic oraz jadłodajnię przy parafii św. Aleksandra, a w 2013 r. został patronem Szkoły Podstawowej nr 4 w Suwałkach. W lutym 2010 r. rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny.

 

Suwałki Kazimierz Kulwieć 

 Kazimierz Kulwieć

 

 

 

Niezwykle doświadczony przez dwóch okupantów: niemieckiego i rosyjskiego, polski przyrodnik, społecznik i krajoznawca, zafascynowany Suwalszczyzną.

Urodził się 1 maja 1871 r. w Turbiszkach w guberni suwalskiej. Jego ojciec za udział w powstaniu styczniowym stracił swój majątek na Litwie Kowieńskiej. W 1892 r. K. Kulwieć ukończył gimnazjum w Suwałkach. Studiował na wydziale przyrodniczym Uniwersytetu Warszawskiego, a ostateczne egzaminy magisterskie zdał w Odessie. W 1896 r. poślubił w Suwałkach Julię Kazimierę Kunegundę Stankiewicz. Mieli synów: Stanisława (zmarł w niemieckim obozie jenieckim), Zbigniewa (zamordowany przez Sowietów w Katyniu) i córkę Wandę (zamężną z Bronisławem Strumiłło).

K. Kulwieć przez całe życie badał faunę i florę. Jedne z pierwszych swoich badań wspólnie z Kazimierzem Czerwińskim prowadził na Suwalszczyźnie. Opisała je Maria J. Janowicz: „Młodzi naukowcy dzięki subsydium Kasy im. Mianowskiego przybyli w 1901 r. nad Wigry i tam zaopatrzeni w niezbędne przyrządy i pomoce naukowe w miejscowości Tartak nad Wigrami założyli w budynku szkoły prowizoryczną stację biologiczną. W 1903 r. dokonali „szeregu systematycznych pomiarów głębokości jezior należących do systematu wigierskiego”, natomiast relacje z licznych pobytów i wyniki badań zamieszczał Kazimierz Kulwieć na łamach Wszechświata i Pamiętnika Fizjograficznego, później również Ziemi.”

Z inicjatywy K. Kulwiecia oraz m.in. Aleksandra Janowskiego i Karola Hoffmana powstało w 1906 r. Polskie Towarzystwo Krajoznawcze. On też zainicjował utworzenie Oddziału PTK w Suwałkach. W czasie I wojny światowej K. Kulwieć przebywał w Rosji, a po powrocie do kraju założył gimnazjum w Warszawie, w którym uczył się m.in. znany aktor Jan Ciecierski, który wychowywał się w Suwałkach.

W marcu 1926 r. wraz m.in. z Karolem Hoffmanem, Zygmuntem Kadłubowskim i Gustawem Zabłockim założyli w Warszawie Zrzeszenie Suwalczan. W 1929 r. ze względu na stan zdrowia K. Kulwieć przeniósł się do Torunia. W latach dwudziestych XX wieku zabiegał o uruchomienie placówki krajoznawczej nad Wigrami. W 1929 r. oddano do użytku w Starym Folwarku schronisko PTK, którego patronem został właśnie Kazimierz Kulwieć.

We wrześniu 1939 roku agresja sowiecka zastała K. Kulwiecia w Nowogródzkiem w posiadłości córki w Andrzejkowie. Rodzina Kulwieciów została deportowana do archangielskiej tajgi. Kazimierz Kulwieć zmarł 14 lutego 1943 r. (16 lutego 1942 r. według danych rodziny). Pochowano go na cmentarzu w miejscowości Wierużskie w obwodzie archangielskim. Imię K. Kulwiecia nosi Biblioteka Centralna PTTK w Warszawie