W 2020 roku w Suwałkach zmarło 711 osób według wstępnych danych suwalskiego Urzędu Miejskiego. To aż o ponad 15% więcej niż w 2019 r. i po raz pierwszy w XXI wieku w ciągu jednego roku zmarło więcej niż 1% suwalczan. Zapewne koronowirus miał znaczący wpływ na tak gwałtowny wzrost liczby zmarłych suwalczan w 2020 r. Koronawirus zabija bezpośrednio – przez wirusa i chorobę, ale też pośrednio. Trudniejszy lub niemożliwy jest dostęp do lekarzy; wykonuje się mniej badań specjalistycznych i diagnostyki nowotworów lub po prostu przez strach przed wizytami w szpitalach.

Przypomnijmy, że pierwsze zachorowanie na COViD-19 w Suwałkach ujawniono 9 kwietnia 2020 r. Ilu dokładnie suwalczan zmarło z powodu zachorowania na COViD -19? Trudno to jednoznacznie ustalić. Na podstawie danych publikowanych przez Ministerstwo Zdrowia nie sposób ustalić, ilu suwalczan w 2020 roku zmarło na COViD-19. Na sesji suwalskiej Rady Miejskiej, która odbyła się 23 grudnia Elżbieta Bednarko, Powiatowy Inspektor Sanitarny poinformowała, że od początku pandemii koronawirusem w Suwałkach i suwalskim powiecie ziemskim zmarło 80 osób, a zaraziło się koronowirusem – 3 059 czyli co trzydziesty mieszkaniec miasta i powiatu suwalskiego. Według stanu na 23 grudnia ubiegłego roku w suwalskim Szpitalu Wojewódzkim od początku pandemii zmarło 95 osób, spośród 525 chorych na COVID-19, taką informację na sesji suwalskiej Rady przedstawił Adam Szałanda, dyrektor szpitala.