Jednogłośnie radni zdecydowali o wzniesieniu w Suwałkach pomnika upamiętniającego Ofiary Obławy Augustowskiej 1945 roku na rondzie o tej samej nazwie przy zbiegu ulic Armii Krajowej i Mikołaja Reja. Za przyjęcie uchwały w sprawie wzniesienia pomnika wdzięczność wyraził ks. Stanisław Wysocki, prezes Stowarzyszenia Rodzin Ofiar Obławy Augustowskiej.

– Rodziny Ofiar Obławy Augustowskiej na ten dzień czekały ponad 70 lat- dodał ks. S. Wysocki.

Pomnik będzie przedstawiał dwie dłonie skrępowane drutem kolczastym i trzymające znak ‘Polski Walczącej”. W ten sposób zostaną upamiętnione ofiary NKWD i UB, których liczba nie jest znana, a jedynie określana na około dwa tysiące.

Na sfinansowanie budowy pomnika jego pomysłodawca czyli Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej 1945 roku pozyska od darczyńców. W tegorocznym budżecie Suwałk zaplanowano kwotę 100 tys. zł jako dofinansowanie budowy tego pomnika.

Od 10 do 25 lipca 1945 r. regularne oddziały Armii Czerwonej należące do 3 Frontu Białoruskiego i jednostki 62 Dywizji Wojsk Wewnętrznych NKWD), osłaniane i wspomagane przez UB i pododdział 1 Praskiego Pułku Piechoty, przeprowadziły szeroko zakrojoną akcję pacyfikacyjną obejmującą tereny Puszczy Augustowskiej i Suwalszczyzny (nazwane później Obławą Augustowską). Oddziały radzieckie otaczały wsie na terenie powiatów augustowskiego, suwalskiego, sejneńskiego i części sokólskiego, aresztując ich mieszkańców podejrzanych o kontakty z partyzantką niepodległościową. Zatrzymano ponad 7 tys. osób, które więziono w ponad pięćdziesięciu miejscach. Część z nich po przesłuchaniach wróciła do domu. Na początku lat 90-tych ustalono listę około 600 osób, które wywieziono w nieznanym kierunku i wszelki ślad po nich zaginął; aresztowania tych osób dokonały organy Smiersz 3 Frontu Białoruskiego. Według ostatnich ustaleń takich osób mogło być nawet ok. 2 tys.