Suwałki wykluczone komunikacyjnie

– Do Was nie można dojechać ani PKS, ani PKP – coraz częściej słyszymy od mieszkańców innych miast, którzy chcą przyjechać do Suwałk. Takie opinie wyrażają przede wszystkim ludzie młodzi, starsi i mniej zamożni, którzy najczęściej korzystają z komunikacji publicznej prowadzonej przez samorząd wojewódzki i administrację rządową. Z kilku kursów PKS z Suwałk do Warszawy pozostał jeden. Podobnie jak na trasie Suwałki-Olsztyn. PKP także zmniejszyła liczbę pociągów kursujących na trasie z Suwałk do Białegostoku.

Miało być inaczej

Przed kilku laty, w chwili likwidacji PKS Suwałki i tworzenia PKS Nova przedstawiciele samorządu wojewódzkiego zapowiadali, że będzie więcej kursów autobusowych. Przeciwko likwidacji PKS Suwałki protestowali suwalscy radni oraz suwalczanie. Okazuje się, że mieli rację. Przed kilku laty było kilka kursów PKS na trasie z Suwałk do Warszawy. Teraz pozostał jeden o godz. 4:45.

– Jedno połączenie z Warszawą jest wystarczające – uważa Jarosław Zaborowski z suwalskiego oddziału PKS Nova.

Inne zdanie mają suwalczanie, którzy narzekają na brak połączeń z Warszawą przed południem i po południu. Podobną opinię wyrazili niektórzy radni do Sejmiku Wojewódzkiego pochodzący z północnej części województwa. Jeszcze gorzej jest w przypadku podróżnych, którzy chcą podróżować PKS na trasie z Suwałk do Olsztyna. W czasach PKS Suwałki było kilka połączeń. Teraz jest jedno w piątki i niedziele o godz. 13.30.

Mało pociągów

Z Suwałk wyjeżdżają dwa pociągi do Warszawy: rano o 7:20 i po południu o 15:41. Wcześniej w wakacje zwiększała się liczba kursujących pociągów, bo Suwalszczyzna przyciąga turystów. Teraz będzie inaczej.

– W okresie wakacyjnym oba te składy obsługują letni ruch pasażerski. W zależności od wzrastającego zainteresowania podróżnych kursami tych pociągów, szczególnie w weekendy, oba składy są operacyjnie wzmacniane dodatkowymi wagonami – informuje Agnieszka Serbeńska z PKP Intercity.

Praktycznie oznacza to, że bilety na te pociągi trzeba kupić z wyprzedzeniem, bo w ostatniej chwili okazuje się, że brak biletów na pociągi dalekobieżne z Suwałk.

Mniej pociągów do Białegostoku

Teraz z Suwałk do Białegostoku i z powrotem kursują trzy pociągi. W poprzednie wakacje kursowały jeszcze pociągi na trasie z Białegostoku przez Suwałki do Kowna. Teraz nie będzie ich ze względu na epidemię. Wielu suwalczan miało nadzieję, że zwiększy się liczba kursów PKP na trasie z Suwałk do Białegostoku, po tym jak niedawno szumnie na białostockim dworcu przekazano nowe szynobusy. Okazuje się, że jest inaczej.

– Mimo powiększenia parku taborowego o dwa szynobusy, nie przewidujemy zwiększenia liczby kursujących pociągów. W tej kwestii decyduje Organizator przewozów kolejowych, tj. Zarząd Województwa Podlaskiego, z którym zawarliśmy umowę na wykonywanie przewozów. Będzie natomiast możliwe zwiększenie zestawienia kursujących składów, co oznacza, że zaoferujemy pasażerom więcej miejsc – poinformowała Renata Gerasimuk z POLREGIO.

Jest też jedna dobra informacja. Na trasie Białystok-Suwałki na przejazdy pociągami POLREGIO obowiązuje oferta promocyjna „Połączenie w dobrej cenie”. Ceny na bilety są znacznie niższe od podstawowej taryfy POLEGIO. Według tej oferty bilet normalny kosztuje 14,50 zł, a w podstawowej taryfy – 25,60 zł. Osoby, które posiadają ustawowe uprawnienia do ulgowych przejazdów, kupią bilet zgodnie z przysługującą im zniżką.