Czytelnicy „DwuTygodnika Suwalskiego” zainteresowali się przyszłością suwalskiego Parku Konstytucji 3 Maja. Pytają o tajemnicze znaki, które pojawiły się na parkowych drzewach. Czytelnicy są zaniepokojeni, że ponoć te drzewa wskazane zostały do wycinki. Czy jest to prawda? Dlaczego chcemy ciąć drzewa? Ile ma być wyciętych?
Co dalej z tymi drzewami, oraz jaka przyszłość czeka suwalski park – zapytaliśmy Tomasza Drejera Dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Suwałkach, który administruje Parkiem Konstytucji 3 Maja.

W końcu lipca faktycznie na drzewach pojawiły się znaki. Są to drzewa, na które ZDiZ w Suwałkach złożył do Miejskiego Konserwatora Zabytków wniosek o wydanie zezwolenia na ich wycinkę lub przesadzenie. Znaki nie oznaczają, że wszystkie te drzewa zostaną wyciętę. Wniosek nie jest równoznaczny z decyzją zezwalającą na ich wycinkę. Tak też jest w tym przypadku. Każdy wniosek jest szczegółowo badany przez organ wydający decyzje i na około 30% wnioskowanych drzew nie dostajemy zgody na ich wycinkę. W trakcie rozmów, Miejski Konserwator Zabytków zgłosił uwagi, co do zasadności wycinki niektórych typowanych drzew z Parku Konstytucji 3 Maja. Zależy nam na tym, by przede wszystkim usunąć drzewa, które zagrażają spacerowiczom w parku. Część z tych drzew kończy życie biologiczne i stanowi realne zagrożenie życia i zdrowia ludzi przebywających w parku.
Co siódme parkowe drzewo zagraża suwalczanom
W Parku Konstytucji 3 Maja wszystko dzieje się pod nadzorem fachowców. Zarząd Dróg i Zieleni w Suwałkach od 2017 roku realizuje projekt przebudowy drzewostanu w parku, opracowany przez zespół pod kierownictwem prof. dr hab. inż. Marka Siewniaka, eksperta m.in. Europejskiej Rady ds. Drzew. W ramach projektu została wykonana dokładna inwentaryzacja drzew i krzewów oraz ocena ich zdrowotnego stanu, włącznie z ekspertyzami dendrologicznymi. W parku wiosną 2017 r. rosły 383 drzewa i były 92 miejsca skupin krzewów (w formie pojedynczej lub żywopłotowej). Niestety dokładna analiza wykazała, iż 7% drzew kończy życie biologiczne, a 8 % drzew jest uszkodzonych (uszkodzenia pni, zachwiana statyka lub uszkodzony system korzeniowy). Można powiedzieć, że w 2017 r. co siódme drzewo stanowiło zagrożenie dla przebywających w parku ludzi. Takich niebezpiecznych drzew w parku jest ok. 50. W niektórych przypadkach nie można czekać ze względu na zagrożenie, jakie stwarzają parkowym spacerowiczom.
Realizacja projektu przebudowy drzewostanu jest rozłożona na około 15 lat, tj. wycinki drzew i krzewów oraz nasadzenia drzew, krzewów, bylin i kwiatów. W latach 2017-2018 w parku wycięto na podstawie decyzji zezwalających 37 drzew, ale jednocześnie w tym samym czasie posadzono 49 drzew zgodnie z projektem przygotowanym przez eksperta Europejskiej Rady ds. Drzew. Wizualnie park nie zmienia się. W tym roku, jak i w latach następnych są zaplanowane kolejne nasadzenia w parku oraz na terenach zarządzanych przez ZDiZ w Suwałkach.
Trzy razy więcej drzew posadzono niż wycięto
W latach 2016-2018 pracownicy ZDiZ na terenie miasta posadzili łącznie 995 drzew, a wyciętych zostało 314 drzew, czyli trzy razy mniej. W tym samym czasie w Suwałkach posadziliśmy jeszcze 9,5 tys. sadzonek drzew leśnych (tereny zalesiane) i 2 281 krzewów.