Za rok jubileusz 300-lecia naszego miasta. Z tej okazji na łamach „DwuTygodnika Suwalskiego” przybliżamy postaci nieżyjących suwalczan, które wywarły znaczący wpływ na życie naszego miasta i kraju. Skupiamy się na suwalskich wątkach w ich życiu i używamy współczesnego nazewnictwa np. ulic, tak by ułatwić lekturę naszym Czytelnikom.
Publikowane teksty nie mają charakteru naukowego, lecz raczej stanowią zapis pamięci historycznej. A wszystko po to, by na 100-lecie wyzwolenia Suwałk ogłosić wśród Czytelników „DwuTygodnika Suwalskiego” plebiscyt na Suwalczanina 300-lecia. Dotąd przypomnieliśmy 34 postaci wybitnych suwalczanek i suwalczan. Tym razem przypominamy Zygmunta Filipowicza, dzięki któremu dużo więcej wiemy o przeszłości Suwałk oraz Henryka Kojaka – żołnierza Armii Krajowej, prześladowanego przez władze PRL, dbającego m.in. o pamięć o ofiarach obławy z lipca 1945 r. na Suwalszczyźnie.

historiaZygmunt Filipowicz
Nikt nie zrobił tyle dla historii Suwałk, co On. Wieloletni dyrektor Muzeum Okręgowego, zasłużony dla rozwoju tej placówki. Inicjator i organizator Muzeum im. Marii Ko­nopnickiej. Znawca kultury i historii Suwałk oraz Suwalszczyzny.
Urodził się 13 kwietnia 1931 roku w Raczkach w rodzinie chłopskiej. Jego ojcem był Paweł Filipowicz, a matką Marianna z domu Jurewicz. Ukończył szkołę podstawową w Raczkach, a następnie Szkołę Ogólnokształcącą stopnia podstawowego i Liceum Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Suwałkach (obecnie I LO im. M. Konopnickiej). Pracował przy odbudowie Warszawy. W latach 1951-1953 zatrudnił się w szkole w Krasnopolu jako nauczyciel, a później jako jej kierownik. W 1957 r. ukończył dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Powrócił na Suwalszczyznę i podjął pracę w Komitecie Powiatowym PZPR. Od 1 września 1962 r. kierował Muzeum Regionalnym w Suwałkach, a od lipca 1975 r. został dyrektorem suwalskiego Muzeum Okręgowego, którym kierował przez blisko 36 lat, do przejścia na emeryturę w 1998 r. Nadał placówce profil, który utrzymywany jest do dziś. Jego zasługą było ściągnięcie do miasta pierwszych dzieł Alfreda Wierusza-Kowalskiego i sprawienie, że cenne eksponaty archeologiczne znalezione na Suwalszczyźnie trafiły do muzealnych zbiorów. Z jego inicjatywy w 1973 r.
w rodzinnym domu Marii Konopnickiej w Suwałkach powstało jej muzeum. Z. Filipowicz w „Krajobrazach” z 1983 r. trochę żartobliwie wspominał połowę lat 70-tych i powstanie województwa suwalskiego: „Pamiętam, że wiele krążyło anegdot złośliwych i dowcipnych na temat, czemu nie Ełk a Suwałki zostały siedzibą nowego województwa. Dla mnie było to oczywiste: Suwałki miały muzeum, a Ełk nie i dlatego przegrał rywalizację.”
Z. Filipowicz był sekretarzem redakcji „Studiów i materiałów do dziejów Suwalszczyzny”, pierwszego naukowego opracowania o regionie, wydanego
w 1965 r. pod redakcją Jerzego Antoniewicza. Organizował pracę Kompleksowej Ekspedycji Jaćwieskiej. Był autorem publikacji: „Suwalszczyzna – panorama tu­rystyczna”, „Suwalskie lata Marii Konopnickiej”, „Suwałki i okolice: przewodnik” i wielu artykułów w prasie regionalnej, w tym m.in. w: „Tygodniku Suwalskim” (redagował rubrykę „Suwalskie retro”), „Krajobrazach”, „Kontrastach”, „Gazecie Współczesnej”, „Warmii i Mazurach” oraz „Roczniku Białostockim”. W tym czasie jako jedyny z powodzeniem łączył badania naukowe przeszłości Suwalszczyzny z jej popularyzacją.
W 1970 r. współtworzył, a następnie został prezesem (aż do swojej śmierci) Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Suwalszczyzna” (obecnie Stowarzyszenia Przyjaciół Suwalszczyzny). Był członkiem Zarządu Głównego Towarzystwa im. Marii Konopnickiej, a w latach 1984-1989 członkiem Narodowej Rady Kultury. Był radnym Powiatowej Rady Narodowej w Suwałkach. W 1994 r. wybrany został do Rady Miejskiej w Suwałkach. W drugiej kadencji suwalskiego samorządu przewodniczył komisji kultury.
Był inicjatorem szeregu działań na rzecz promocji historii, tradycji i kultury Suwałk i regionu, m.in. poprzez organizację sesji naukowych poświęconych A. Wieruszowi-Kowalskiemu i 60-tej rocznicy mordu katyńskiego. Dzięki jego zaangażowaniu upamiętniono tablicą postać suwalczanina Zdzisława Maszewskiego – jednego z zasłużonych działaczy konspiracyjnych podczas drugiej wojny światowej. Za swoją pracę i osiągnięcia był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany, m.in.: Złotym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 1998 r. został wyróżniony w Konkursie im. Zygmunta Glogera. Całe dorosłe życie mieszkał w Suwałkach. W 2001 r. otrzymał tytuł „Zasłużony dla Miasta Suwałk”. W 1960 r. poślubił Irenę Budnik, historyka-archiwistę, z którą miał trzech synów. Zmarł 4 września 2013 r. w Augustowie.

historiaHenryk Kojak, pseudonim „Blondyn”, „Jur”, „Jurek”
Stopień wojskowy: porucznik. Żołnierz Armii Krajowej oraz Zrzeszenia Wolność i Niepodległość, który za swoją walkę o niepodległą Polskę był prześladowany przez władze PRL.
Urodził się 8 sierpnia 1926 r. we wsi Sidory w pow. suwalskim w rodzinie Piotra i Apolonii z Wierzchowskich. Ojciec, pracownik leśny, walczył jako ochotnik w wojnie z bolszewikami. Przed II wojną światową H. Kojak ukończył 6-klasową szkołę powszechną w Kaletniku. W 1942 r. wstąpił do Armii Krajowej. Wkrótce został wywieziony na przymusowe roboty do Prus Wschodnich. Po przejściu frontu wrócił do domu i rozpoczął naukę w Liceum Handlowym w Suwałkach. W lutym 1945 r. wstąpił do Armii Krajowej Obywatelskiej, a pół roku później do Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Trafił do dowodzonego przez Wacława Górskiego (ps. „Oko”) patrolu dyspozycyjnego komendanta obwodu suwalsko-augustowskiego WiN. Do jesieni 1946 r. pełnił jednocześnie funkcję osobistego kuriera komendanta obwodu kapitana Stanisława Malesińskiego (ps. „Lew”, „Tadeusz”). We wrześniu 1946 r., po skrytobójczej śmierci w niewyjaśnionych okolicznościach w okolicach Płociczna S. Malesińskiego , Henryk Kojak trafił do stacjonującego na terenie Puszczy Augustowskiej patrolu Stanisława Siedleckiego (ps. „Klon”, „Wierny”) w zgrupowaniu Obwodu Suwalsko-Augustowskiego WiN-u pod dowództwem Michała Kaszczyka (ps. Stały”). Ujawnił się wraz z innymi żołnierzami WiN w Augustowie 25 kwietnia 1947 r. W czasie jednego z przesłuchań w augustowskim Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego stracił oko.
14 grudnia 1948 r. został aresztowany w Suwałkach. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Białymstoku z 6 kwietnia 1949 r. został skazany na 12 lat pozbawienia wolności. Na mocy amnestii więzienie w Sztumie opuścił po ośmiu latach, 11 grudnia 1956 r. Po powrocie do Suwałk miał trudności z znalezieniem pracy i uzupełnieniem wykształcenia. Zdołał zdać maturę w liceum handlowym, a potem pracował głównie w handlu. Ze względu na polityczną przeszłość został zwolniony z pracy. Założył prywatny kiosk warzywny i po kilku latach pracy przeszedł na emeryturę.
Jako były członek AK-WiN był rejestrowany przez suwalską Służbę Bezpieczeństwa. Od 1989 r. angażował się w pracę społeczną. Był jednym z inicjatorów założenia w Suwałkach koła Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej, później przekształconego w suwalski obwód Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Po założeniu w Suwałkach koła Stowarzyszenia Wolność i Niezawisłość został jego prezesem. Pełnił również funkcję prezesa suwalskiego oddziału Stowarzyszenia Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego.
W „Tygodniku Suwalskim” w 2002 r. wspominał go Jerzy Klimko: „W ramach tych organizacji brał udział i to bardzo aktywny we wszystkich ich pracach, jak wyrabianie uprawnień kombatanckich, udział w uroczystościach, pomoc w uzyskiwaniu odszkodowań za więzienia i łagry. Pasją jego było utrwalanie miejsc pamięci narodowej pomnikami i tablicami, m.in. był głównym inicjatorem budowy pomnika w Gibach. Pracował do ostatnich chwil swojego życia.”
Henryk Kojak mieszkał w Suwałkach przy ul. Emilii Plater. Zmarł 1 lipca 2002 r. Pochowany został na cmentarzu parafialnym w Suwałkach.