18 maja obchodzimy setną rocznicę urodzin Karola Wojtyły (późniejszego papieża Jana Pawła II). To był na pewno jeden z najwybitniejszych Polaków XX wieku. Święty Jan Paweł II należał do najbardziej znanych i największych z Polaków, a jego pontyfikat miał ogromny wpływ zarówno na historię naszego państwa, jak i na losy poszczególnych obywateli. Wprawdzie ostatnio pojawiło się trochę kontrowersyjnych opinii o otoczeniu papieża Jana Pawła II, ale nikt nie kwestionuje jego decydującej roli w pokonaniu komunistycznego systemu w Polsce. Nie brak jego śladów w Suwałkach i na Suwalszczyźnie.

Pierwszy raz ksiądz Karol Wojtyła pojawił się na Suwalszczyźnie w lipcu 1954 roku. Swoją kajakową wycieczkę w towarzystwie ośmiu studentów rozpoczął 19 lipca w Suwałkach. Następnie dotarł do Dąbrówki i przez Jezioro Czarnohuciańskie, Kamionkę, Pierty, dopłynął do stanicy nad jez. Wigry, gdzie nocował 20 lipca 1954 roku. Następnego dnia wypłynął na Wigry w kierunku jez. Białego (dziś niedostępny rezerwat na terenie Wigierskiego Parku Narodowego). Potem powrócił na Wigry i popłynął jeziorem Muliczne, z którego poprzez Wigry i dalej Czarną Hańczą dotarł do Budy Ruskiej, gdzie nocował w stodole. Spływ zakończył się 31 lipca 1954 roku w Augustowie.

Suwałki Papież Jan Paweł IIW liście do redakcji „Homo Dei” z maja-czerwca 1957 r. ks. K. Wojtyła wspominał swoje ówczesne turystyczne wyprawy: „Obecność kapłana ułatwia przecież dalekie wędrówki po odludnych Bieszczadach albo też zapadanie w głusze puszcz nad Brdą, Czarną Hańczą czy Drawą (chodzi o Msze św.). Tam wypoczywa się po całym roku męczącej, nerwowej pracy na uczelni albo w biurze projektów czy w szpitalu, ale przecież chyba podobnie po roku pracy w konfesjonale, na ambonie, na katedrze uniwersyteckiej. Wypoczywa się prawdziwie i do dna przez kontakt z przyrodą…”

Nad Wigry i na Suwalszczyznę Jan Paweł II powrócił w 1999 roku w czasie siódmej pielgrzymki do Polski. Przebywał w naszym regionie od 8 do 10 czerwca. Helikopter z Ojcem Świętym wylądował 8 czerwca o godzinie 16.15 nieopodal zespołu poklasztornego nad Wigrami. Papież sprawiał wrażenie przemęczonego dotychczasowymi trudami pielgrzymki, ale już po trzech godzinach ubrany w białą kurtkę wypłynął na pokładzie statku „Tryton” na Wigry. Statkiem kierował kapitan Władysław Głowacki, a pomagali mu Piotr Kapłanow i Jan Korsakowski, którzy poprowadzili „Trytona” do ujścia Czarnej Hańczy i Zatoki Harcerskiej. Papież spędził dwie noce w apartamencie papieskim przygotowanym w budynku historycznej kaplicy kanclerskiej w zespole pokamedulskim nad Wigrami. Tak tamte wydarzenia na łamach „DwuTygodnika Suwalskiego” przed rokiem wspominała siostra Barbara ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi.

– Po podróży Ojca Świętego statkiem po jeziorze Wigry, ks. Dziwisz poprosił abyśmy z siostrami powitały go przed budynkami klasztornymi. Byłyśmy szczęśliwe, że papież nas zauważył i do nas przemówił, był bardzo serdeczny. A potem, gdy Jan Paweł II udał się na spoczynek, ks. Dziwisz poprosił nas byśmy wyłapały komary z kaplicy papieskiej, w której Ojciec Święty rano miał odprawiać mszę. Ktoś nieopacznie otworzył tam okno i zostawił zapalone światło – opowiadała siostra Barbara.

Suwałki Papież Jan Paweł II

Jan Paweł II z nostalgią wspominał spływ kajakowy na Wigrach w 1954 r. Sentymentalny rejs trwał 1,5 godziny

Fot. z książki Arturo Mari„Wigry z Janem Pawłem II”

Rano 9 czerwca papież złożył piętnastominutową wizytę w rodzinie Milewskich w Leszczewie. Potem przez Suwałki Jan Paweł II udał się do Augustowa, by pływać po tamtejszych jeziorach. W drodze powrotnej do Wigier kolumna papieskich pojazdów przejechała przez Tobołowo, Gawrych Rudę i Sobolewo. Tymczasem w Suwałkach, z nadzieją wyczekiwano przez kilka godzin na Jana Pawła II. Na miejskich ulicach i skrzyżowaniach, przez które spodziewano się, że będzie przejeżdżał w drodze powrotnej do Wigier, zebrały się setki osób. Na próżno. Wieczorem w Wigrach Ojciec Święty wysłuchał koncertu zespołu „Pogranicze” i o godz. 21.15 pożegnał się z wiernymi. 10 czerwca o 8.15 helikopterem odleciał znad Wigier w kierunku Siedlec.

O suwalskich śladach przypomina nam ustawiony nieopodal konkatedry pw. św. Aleksandra pomnik Jana Pawła II, na którym znalazły się słowa wypowiedziane w 1999 r.: „Ja tej ziemi ogromnie wiele zawdzięczam (…) Ta ziemia była dla mnie zawsze gościnna, kiedy tu przebywałem.”

Suwałki Papież Jan Paweł II