Boisko Orlik na Osiedlu Kamena nie nadaje się do użytku. Sztuczna trawa pocięta na kawałki, pozrywana nawierzchnia – to największy akt wandalizmu w Suwałkach od lat. Pod koniec września bezmyślni wandale doszczętnie zniszczyli boisko, na którym młodzież od kilkunastu lat grała w piłkę. Teraz jest zamknięte do odwołania.

Obiekt nie nadaje się do użytku. Teraz właściwie trzeba odbudować go na nowo. Suwalski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który administruje tym boiskiem, szacuje straty na blisko milion złotych. Odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej pokryje tylko niewielki odsetek tej kwoty. Sprawą zajmuje się suwalska policja. Ustalenie sprawców nie będzie jednak proste, bo przy zdewastowanym boisku nie ma monitoringu. Może znajdą się jacyś przypadkowi świadkowie tej dewastacji. Wandale powinni odpowiedzieć za zniszczenia wspólnego mienia Suwalczan.