Suwalscy policjanci zatrzymali 29- latka podejrzanego o kradzież telefonu komórkowego. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.
Wczoraj, przed godziną 22.00, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach został powiadomiony o kradzieży telefonu komórkowego w jednym ze sklepów w centrum miasta. Na miejsce natychmiast pojechali mundurowi. Tam wstępnie ustalili, że kilka minut po 21-ej 18- latka robiła zakupy i podczas płacenia za nie położyła swój telefon na ladzie. Gdy odeszła od kasy zorientowała się, że jej telefon został skradziony. Policjanci obejrzeli nagrania z kamer monitoringu i ustalili dokładny rysopis sprawcy. Informacje te przekazali wszystkim pozostałym patrolom. Już po kilkunastu minutach na ul. Noniewicza funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, rysopisem przypominającego sprawcę kradzieży. Na widok mundurowych mężczyzna szybkim krokiem zaczął oddalać się. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali i doprowadzili do radiowozu 29 letniego mieszkańca Suwałk. Po chwili potwierdzono, że to właśnie on po godzinie 21-ej robił zakupy w sklepie, gdzie dokonano kradzieży telefonu. Mężczyzna już podczas wstępnej rozmowy z mundurowymi przyznał się do tej kradzieży. Nie miał telefonu przy sobie, ponieważ już zdążył zanieść go do swego mieszkania. Podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego policjanci ujawnili i zabezpieczyli skradziony telefon. Pokrzywdzona wartość utraconego mienia oszacowała na kwotę ok. 1200 zł., ale już wczoraj odzyskała swój telefon.