W miniony weekend suwalscy policjanci zatrzymali na drogach powiatu czterech nietrzeźwych kierujących. Na dodatek jeden z nich posiadał już aktualny zakaz prowadzenia pojazdów, a inny zdecydował się na jazdę, nie posiadając jakichkolwiek uprawnień. Teraz o losie mężczyzn zadecyduje sąd. Grozi im kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

W sobotę ok. godz. 22.00 na widok  dzielnicowych z Suwałk, patrolujących rejon gminy Raczki, kierujący audi gwałtownie przyspieszył i wjechał na teren jednej z posesji. Policjanci postanowili sprawdzić, czym było spowodowane zachowanie mężczyzny. Kiedy wjechali za nim na posesję okazało się, że od siedzącego za kierownicą 41-latka wyczuwalna była woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. Na dodatek podczas sprawdzania mężczyzny w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że posiada on aktualny zakaz prowadzenia pojazdów.

W niedzielę po północy policjanci z suwalskiej patrolówki udaremnili dalszą jazdę, kierującemu BMW na ul. Reja w Suwałkach. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 24-latka ponad 1,2 promila  alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy. Tej samej nocy, tuż przed godz. 3.00, mundurowi z Filipowa zatrzymali do kontroli drogowej kierującego motorowerem na terenie gm. Bakałarzewo. Badanie stanu trzeźwości w przypadku 21-latka wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Także temu mężczyźnie zatrzymano uprawnienia do kierowania. Tej samej nocy ok. godz. 4.00 policjanci z drogówki nie dopuścili do dalszej jazdy 24-latka, który kierował BMW w Suwałkach na ul. Pułaskiego.  Mężczyzna zdecydował się na jazdę, mając ponad 0,8 promila alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że nie posiada jakichkolwiek uprawnień do kierowania.

Teraz nieodpowiedzialni kierujący, za jazdę pod wpływem alkoholu, odpowiedzą przed sądem.

Pamiętajmy, że każdy nietrzeźwy kierujący na drodze, to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia. Policjanci apelują do wszystkich o niewsiadanie za kierownicę po spożyciu alkoholu oraz o zdjęcie nogi z gazu, rozwagę i ostrożność.