Suwalscy policjanci zatrzymali 28-latka podejrzanego o liczne kradzieże i uszkodzenie drzwi do marketu. Jego łupem padały artykuły e-papierosowe, alkohol i perfumy. Łączna wartość skradzionego towaru to niemal 6000 złotych. Zatrzymany usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia i kradzieży w warunkach recydywy. Za te czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, która w warunkach recydywy może być zwiększona o połowę. Teraz sąd zadecyduje czy mieszkaniec Suwałk trafi do aresztu.
W lipcu i sierpniu suwalscy policjanci otrzymali zgłoszenia o kradzieży perfum, alkoholu i artykułów e-papierosowych. Z półek sklepowych zginęło 8 butelek markowego alkoholu, 6 flakonów perfum oraz artykuły e-papierosowe. Pokrzywdzeni oszacowali straty na łączną kwotę niemal 6000 złotych. Mężczyzna odpowie również za uszkodzenie drzwi do marketu, które chciał sforsować własnym ciałem. Właściciel oszacował straty na 5 tysięcy złotych. Okazało się, że poczynania złodzieja zarejestrowały kamery monitoringu, które pomogły pracującym nad sprawami policjantom w ustaleniu personaliów podejrzanego. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec Suwałk, który już wcześniej był znany policjantom z przestępczej działalności. Zaskoczonego mężczyznę policjanci zatrzymali na jednej z suwalskich ulic. 28-latek usłyszał cztery zarzuty kradzieży i uszkodzenia w warunkach recydywy.
źródło: www.suwalki.policja.pl