Czytelnicy „DwuTygodnika Suwalskiego” zwrócili uwagę na zwiększającą się od kilku tygodni liczbę pasażerów w pociągach docierających do Suwałk, zwłaszcza dalekobieżnych PKP Intercity. W pociągach jest taki tłok, że konduktorzy nie są w stanie przejść przez wagony by skontrolować bilety. Przypominają się lata 70-te i 80-te XX wieku, gdy wejście do pociągu wymagało wiele wysiłku, a podróż PKP wymagała wiele cierpliwości i wytrzymałości. Wszystko wskazuje na to, że jest to tendencja stała wskutek gwałtownego wzrostu cen paliw i wzrostu kosztów podróży samochodami. W związku z tym zapytaliśmy, co PKP Intercity zamierza zrobić, by poprawić warunki podróży pasażerów korzystających z usług PKP Intercity, czy rozważa np. zwiększenie liczby pociągów dojeżdżających do Suwałk lub zwiększenie liczby wagonów w pociągach.
Anna Zakrzewska z PKP Intercity odpowiedziała
Pracownicy spółki cały czas monitorują i analizują zainteresowanie danymi relacjami i połączeniami, reagując na zwiększającą się frekwencję. Widząc zwiększone zainteresowanie połączeniami, w miarę możliwości podejmowana jest decyzja o wzmocnieniu ich dodatkowymi wagonami oraz dostosowaniu składów do bieżącego obłożenia w pociągach. W pierwszej kolejności wzmacniane są te pociągi, których frekwencja wynosi powyżej 100%. Jeśli chodzi o połączenia do/z Suwałk to cieszą się one coraz większą popularnością, jednak ich obłożenie nie przekroczyło tego limitu. W weekend 23-24 lipca frekwencja wynosiła od 65% do 96%. Podobna sytuacja miała miejsce weekend wcześniej, wtedy również wystarczyło miejsc siedzących w pociągu, nie było potrzeby dostawiania wagonów. Warto podkreślić, że przed każdym weekendem i szczytem przewozowym analizowane jest zainteresowanie połączeniami PKP Intercity, tak aby w miarę możliwości technicznych, udostępnić dla podróżnych maksymalną liczbę miejsc siedzących w pociągach.
Zatem trudno też liczyć na zwiększenie liczby pociągów Intercity dojeżdżających do Suwałk.
Przed 114 laty do Suwałk przyjeżdżało i stąd wyjeżdżało 5 pociągów. Teraz taka sama liczba pociągów PKP przyjeżdża do Suwałk. Zmieniły się tylko stacje, do których odjeżdżają pociągi. Przed 114 laty z Suwałk pociągi odjeżdżały do Oran i Grodna, a teraz do Białegostoku i Warszawy.
Po przyjeździe zatłoczonego pociągu brakuje miejsc na przydworcowym parkingu, tak że niektórzy kierowcy muszą parkować nieprawidłowo
