Już po raz trzeci spotykamy się żeby wspólnie fristajlowo pobębnić i na chwilę zapomnieć o ziemskich troskach. Rozruszamy rączki, ramiona i całą duszę. Może nawet coś pośpiewamy pod nosem albo na całe gardło. A jak będziemy grać to wzajemna uwaga, trening i transik przyjdą same.
Tradycyjnie przywleczemy ze sobą trochę bębnów i dwie perkusje ale jeśli macie swoje instrumenty to bierzcie je ze sobą – wtedy na pewno nikomu nie zabraknie.
Tak więc w środę – 13 listopada widzimy się żeby wspólnie czerpać radość i energię ze wspólnego grania.
Zaczynamy o godz. 19:00, kończymy o 23:00.