Od pierwszego kwietnia do końca czerwca 2016 roku MOPS Suwałki przyjął 5038 wniosków na świadczenia wychowawcze (w tym 142 wnioski na dzieci przebywające w pieczy zastępczej) w ramach rządowego programu Rodzina 500 Plus. Wypłacono świadczenia dla 7025 dzieci na prawie dziesięć milionów czterysta tysięcy złotych.
– Pomoc trafiła do większej ilości dzieci niż pierwotnie zakładano – powiedział Leszek Lewoc (na zdjęciu obok), dyrektor MOPS.
– Ministerstwo obliczyło, że w naszym mieście będzie 6,5 tysiąca dzieci uprawnionych do świadczeń 500+, a my dziś wiemy, że jest ich o ponad pół tysiąca więcej. Już na samym początku wprowadzania programu mówiliśmy, że ilość dzieci jest niedoszacowana – dodał.
Po przyjęciu programu, MOPS został poinformowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, że do końca roku (na 9 miesięcy) otrzyma 26 631 892 zł na wypłatę świadczeń.
– To oznacza, że zabraknie nam około 4 milionów złotych, informuje Leszek Lewoc. – Mam nadzieję, że ministerstwo przeleje nam brakujące pieniądze i nie będzie potrzeby wstrzymywania wypłaty świadczeń.
Rząd przeznaczył też 2% ze świadczeń na zatrudnienie pracowników do obsługi programu Rodzina 500+. W Suwałkach jest ich 12. Początkowo obawiano się, że pod koniec czerwca gdy upływał czas składania wniosków, suwalski MOPS będzie przeżywał oblężenie. Jednak czarny scenariusz nie sprawdził się. Nowi pracownicy świetnie się sprawdzili. Nie ma żadnych zaległości w przyjmowaniu wniosków. Teraz wnioski przyjmowane są i załatwiane na bieżąco.
– Niestety, od stycznia 2017 r. kwota na wynagrodzenia tych pracowników zmniejszy się do 1.5 % – tłumaczy dyrektor MOPS. Trzy osoby będę zmuszony zwolnić.