Zwiększa się liczba najlepiej zarabiających na umowy o pracę, nie przybywa tzw. „milionerów” oraz rośnie dobroczynność mieszkańców naszego regionu – takie są podstawowe wnioski z podsumowania zeznań podatkowych za 2015 rok przygotowanego przez Grzegorza Krysę z suwalskiego Urzędu Skarbowego.
Tak, jak przed rokiem 42 osoby rozliczające się w suwalskim Urzędzie Skarbowym osiągnęły dochody wyższe niż milion zł, a rekordzista zarobił 7,91 mln zł. W 2015 r. suwalscy milionerzy osiągnęli łącznie dochody wyższe o 3,4 mln złotych niż przed rokiem. Wśród najbogatszych trzynastu jest właścicielami firm budowlanych, dziesięciu prowadzi firmy handlowe, a siedmiu to transportowcy. Dwóch zajmuje się obrotem papierami wartościowymi, i to właśnie oni osiągają najwyższe przeciętne dochody wśród suwalskich milionerów.
Jeden z suwalskich podatników zarobił na umowę o pracę 2,57 mln zł w 2015 r. Daje to kwotę 214 tys. zł miesięcznie, czyli dwukrotnie więcej niż rekordzista zarobił przed rokiem. Osób zamożniejszych czyli takich, które osiągnęły dochód powyżej pierwszego progu podatkowego w 2015 r. było 812, czyli o 72 więcej niż przed rokiem.
Mniej było tych, co zarobili od 50 do 80 tys. zł, a największy spadek odnotowano wśród zarabiających od 30 do 50 tys. zł. Ich liczba zmniejszyła się znacząco czyli o ok. 3800 osób przy 47,5 tysiącach wszystkich zeznań. W porównaniu do 2014 r. zmniejszyła się liczba najmniej zarabiających i nieosiągających dochodu w ogóle.
Trzeba też zauważyć pozytywną tendencję jeżeli chodzi o dobroczynność wśród osób rozliczających się w suwalskim US. W 2015 r. o 10 % więcej osób przed rokiem przekazało 1% podatku na rzecz Organizacji Pożytku Publicznego.