W środę (2.03) w siedzibie WKU w Suwałkach odbyła się konferencja prasowa z udziałem posła Jarosława Zielińskiego, Jarosława Kowalewskiego, szefa Wojskowej Komendy Uzupełnień w Suwałkach, Jana Stanisława Kapa z Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i Magdaleny Moroz z firmy Salag.
Ppłk Jarosław Kowalewski zachęcał do wstępowania w szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej a zwłaszcza do suwalskiego 12 batalionu lekkiej piechoty. Dziękował też suwalskim przedsiębiorcom za dobrą współpracę i umożliwienie swoim pracownikom-ochotnikom WOT-u udziału w szkoleniach i zajęciach wojskowych. J. Kowalewski zdementował szerzące się informacje o rzekomej mobilizacji. – To prawda, że Wojskowa Komenda Uzupełnień wzywa żołnierzy rezerwy do siebie, ma to związek z nadawaniem przydziałów mobilizacyjnych i nie ma nic wspólnego z działaniami na granicy – powiedział szef WKU.
O dalsze wyrzeczenia zaapelował do pracodawców poseł J. Zieliński. Suwalskie przedsiębiorstwa są w trudnej sytuacji gdyż opuścili je pracownicy z Ukrainy, którzy wyjechali do swojej ojczyzny, by ją bronić przed rosyjskim agresorem. Także nasi pracownicy którzy służą w formacjach WOT-u mogą być częściej wzywani na ćwiczenia i do pełnienia służby. Jak mówił poseł, obecnie sytuacja jest nadzwyczajna, ponieważ w naszym sąsiedztwie toczy się wojna i wszyscy na ile możemy musimy się zmobilizować.
– Ciężko jest zastąpić absencję pracownika z dnia na dzień a zwłaszcza specjalistę, który jest niezbędny, strategiczny dla przedsiębiorstwa. Ale rozumiemy aktualną sytuację i jak najbardziej wspieramy te działania – stwierdziła Magdalena Moroz z firmy Salag.
Poseł zaapelował też o niekupowanie produktów rosyjskich i białoruskich. Jako przykład podał suwalski PEC, który do produkcji ciepła stosuje rosyjski węgiel.
Na nasze pytanie, czy nie lepiej byłoby by to rząd polski wprowadził embargo na import rosyjskich surowców energetycznych takich jak: węgiel, ropa naftowa i gaz, J. Zieliński odpowiedział, że rząd będzie podejmować te decyzje.