13 stycznia (środa) wiele osób przebywających w Suwałkach będzie obchodziło Sylwestra. A to za sprawą Ukraińców, którzy od kilku lat przyjeżdżają do grodu nad Czarną Hańczą. To prawdopodobnie najliczniejsza mniejszość narodowa mieszkająca w naszym mieście. Z danych statystycznych wynika, że w 2019 r. do Suwałk przyjechało około 3 tysiące Ukraińców. Nic dziwnego, że powstał tu Związek Ukraińców. O Ukraińcach w naszym mieście oraz o planach tej organizacji rozmawiamy z Anną Samoilenko, założycielką Związku Ukraińców w Suwałkach.
– Jak Pani znalazła się w Suwałkach?
– W Suwałkach mieszkam już czwarty rok. Skończyłam studia i planuję założyć firmę. Uważam, że Suwałki to najlepsze miasto do zamieszkania. Z dobrą infrastrukturą, fajnymi okolicami i przyjemnymi ludźmi.
– Jak powstał Związek Ukraińców w Suwałkach?
– Mam kilka koleżanek z Ukrainy. I widzę, jak do nas zwracają się ludzie, którzy przyjechali tu pracować, z zamiarem pozostania w Suwałkach. Potrzebują różnych form pomocy, najczęściej porad i podpowiedzi, gdzie i z czym się zwracać. My udzielamy im informacji, a czasem i konsultujemy różne sprawy. Staramy się, żeby nikt nie został sam, bez wskazówek, co ma robić. Zdecydowaliśmy, że jeżeli będziemy razem, pomoże nam to szybciej adaptować się w Polsce. Przekonujemy też naszych rozmówców, by podpowiadali innym, jeden jednemu. Przy okazji poznajemy się. A Ukraina jest długa i szeroka.
– Na czym ta pomoc polega?
– Po pierwsze, kiedy człowiek przeprowadza się do obcego kraju, to zawsze potrzebuje wsparcia, takiego ludzkiego. Po drugie, planujemy organizować pomoc prawną. Zabiegamy też, by nasze dzieci nie zapomniały swojej tożsamości i uczymy je, języka polskiego i języka ukraińskiego, ale także śpiewu i tańca. I głównie chcemy pokazać siebie i naszą kulturę Polakom, naszym bliskim sąsiadom. Pragniemy znaleźć wspólne korzenie.
– W jaki sposób zamierzacie prezentować suwalczanom swoje obyczaje i kulturę?
– Każda kultura jest wyjątkowa. Ukraińska muzyka jest znana i ceniona na całym świecie. Zarówno pieśni ludowe, jak i nowoczesne. Muzyka jest bardzo zróżnicowana, a każdy region ma swoją własną charakterystykę. Wykonywanie tańców wiązało się zawsze z uroczystymi akcjami: z tradycyjnym spotkaniem wiosny, świętowaniem lata, czy rozpoczęciem nowego roku. Właśnie w śpiewie i tańcu można znaleźć wspólne międzynarodowe korzenie i wspólną historię. A my już mamy w Suwałkach zespół tańca ukraińskiego i pokażemy mieszkańcom miasta nasze tańce. Czekamy tylko na moment, gdy będzie można to zrobić.
– Jakie działania przewidujecie w tym roku, gdy ustąpi pandemia?
– Mam nadzieję, że jak tylko pojawi się taka możliwość, to zrobimy Święto Wyszywanki. To będzie pierwszy krok zapoznania Suwalczan z naszym krajem, z naszą narodowością, a także ludźmi, którzy przyjechali z Ukrainy tu do pracy, i są przez Was goszczeni.
– Dziękujemy za rozmowę.
Mieszkającym w Suwałkach
wiernym Kościoła Prawosławnego
oraz innych obrządków wschodnich
z okazji Nowego Roku 2021
składamy życzenia
wszelkiej pomyślności oraz zdrowia