Mija 81. rocznica pierwszej wywózki na Syberię Polaków z naszego regionu. W nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku do domów wchodzili sowieccy żołnierze i kolbami budzili śpiących ludzi. Czas na pakowanie najwyżej dwie godziny. Opustoszałe wsie, od linii Augustów – Lipsk nad Biebrzą. Przed 81 laty rozpoczęła się pierwsza masowa deportacja Polaków na Sybir, przeprowadzona przez NKWD. W głąb Związku Sowieckiego wywieziono wówczas około 140 tys. obywateli polskich. Szacuje się, że w czterech wielkich deportacjach 1940-1941 wywieziono koło miliona polskich obywateli.

Pamiętamy o Sybirakach

W czasach PRL nie było ich w podręcznikach historii. Trzeba było czekać wiele lat do początku lat 90-tych, zanim Sybiracy – ci, którzy ocaleli i wrócili z nieludzkiej ziemi – przełamali strach i zaczęli opowiadać o tym, co ich spotkało. Dziś wiedza o tej historii jest dostępna. I wciąż jeszcze wśród nas są ci, którzy przeżyli zesłanie. Wielu z nich i ich rodziny mieszkają w Suwałkach. Pracownia Digitalizacji i Historii Mówionej Biblioteki Publicznej im. M. Konopnickiej zarejestrowała wspomnienia kilku Sybiraków, którzy po powrocie z zesłania zamieszkali w Suwałkach. Projektowi „Mosty historii – Syberia niejedno ma imię” towarzyszyła wystawa archiwaliów, zrealizowano film o Sybirze oczami Sybiraków z Suwalszczyzny; utworzono podstronę o Sybirakach XX wieku i oddzielnie bazę XIX-wiecznych zesłańców z Suwalszczyzny.

Sybiracy z Suwałk

Na stronie internetowej suwalskiej  Biblioteki warto zapoznać się ze zgromadzonymi tymi materiałami, prześledzić odmienne losy „suwalskich” Sybiraków – w większości były to kilku- i kilkunastoletnie dzieci. Co robiły? Gdzie mieszkały? Jak pomagały w zdobywaniu żywności? Zapraszamy do posłuchania ich losów pod adresem: http://digi.bpsuwalki.pl

Fot. ze zbiorów Stanisławy Urbanowicz: Dzieci z Polskiego Domu Dziecka w Bolszoj Jerbie