W suwalskiej konkatedrze została odsłonięta tablica ku czci Ofiar Obławy z lipca 1945 r. na Suwalszczyźnie. Podobna tablica została odsłonięta w maju 2014 r. na Jasnej Górze w Częstochowie. Obie tablice powstały dzięki Związkowi Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, którego prezesem jest ks. Stanisław Wysocki.

Treść epitafium zaczyna się cytatem z Księgi Hioba „Ziemio! Nie kryj naszej krwi, iżby nasz krzyk nie ustawał…”. Dalej epitafium głosi „W hołdzie Ofiarom Obławy Augustowskiej z lipca 1945 roku – żołnierzom Armii Krajowej i Mieszkańcom Ziemi Augustowskiej, Sejneńskiej, Sokólskiej, Suwalskiej oraz zza »linii Curzona« – zamordowanym z rozkazu Stalina przez NKWD. »Smiersz«, UB, MO w liczbie ok. 2 tys., którzy do końca byli wierni Bogu i Ojczyźnie”. W treści zawartej na tablicy są również podani fundatorzy „Rodziny Ofiar i mieszkańcy z terenu Obławy”.

Od 10 do 25 lipca 1945 regularne oddziały Armii Czerwonej należące do 3 Frontu Białoruskiego i jednostki 62 Dywizji Wojsk Wewnętrznych NKWD, osłaniane i wspomagane przez UB i pododdział 1 Praskiego Pułku Piechoty, przeprowadziły szeroko zakrojoną akcję pacyfikacyjną obejmującą tereny Puszczy Augustowskiej i Suwalszczyzny. Oddziały radzieckie otaczały tamtejsze wsie, aresztując ich mieszkańców podejrzanych o kontakty z partyzantką niepodległościową. Zatrzymano ponad 7 tys. osób, które więziono w ponad pięćdziesięciu miejscach. Część z nich po przesłuchaniach wróciła do domu. Około 600 osób zostało wywiezionych w nieznanym kierunku i wszelki ślad po nich zaginął.