Wykształcenie zwykle postrzegane jest jako jeden z istotnych warunków koniecznych do osiągnięcia życiowego sukcesu. Rodzice najczęściej wierzą, że edukacja szkolna dziecka pozwoli mu zdobyć dobrą pracę i godnie żyć. Młodzi ludzie już pod koniec szkoły podstawowej przeznaczają na naukę przedmiotów szkolnych blisko 40 godzin tygodniowo (min. 32 godziny lekcyjne w samej szkole), czyli znacznie więcej niż norma przy zatrudnieniu pracownika młodocianego od 16 roku życia (30 godzin). Jeśli dodamy do tego zajęcia pozalekcyjne to nie dziwi fakt, że mamy do czynienia z pokoleniem „zmęczonych nastolatków”.
Zauważmy też, że – zgodnie z badaniem Rzecznika Praw Dziecka z 2021 roku – średnio 40% uczniów (odsetek ten wzrasta wraz z wiekiem) nie jest zadowolonych ze szkoły[1], w której spędza kilkadziesiąt godzin tygodniowo. W zastraszającym tempie rośnie też liczba młodych osób, które mają objawy psychosomatyczne związane z chodzeniem do placówki edukacyjnej.
Joanna, mama Krzysia z klasy 1: „Dzięki EduEkipie mój syn może realizować obowiązkowy program edukacji w wybrany przez siebie sposób, do tego w miłej atmosferze! Jest to dla mnie bardzo ważne, że dziecko nie jest tam oceniane, brak też niezdrowej rywalizacji, której uczą się dzieci od najmłodszych klas w szkole systemowej. Ponadto nie jest odizolowane od innych dzieci, tylko współtworzy społeczność, w której może ukształtować niezbędne umiejętności społeczne. Uważam, że dziecko w pierwszej klasie potrzebuje jeszcze dużo się bawić, czego nie zapewnia system szkolnictwa. W EduBazie widać z jaką łatwością można bawić się i uczyć jednocześnie.”
Ile nauki w szkole?
„Nigdy nie pozwól twojej szkole stanąć na drodze twojej edukacji” powiedział Mark Twain, autor – nomen omen – szkolnych lektur. Przyglądając się dokładniej jak wygląda czas dziecka w szkole można zauważyć, że jego duża część to w rzeczywistości weryfikacja wiedzy, którą dziecko… nabywa w domu pod okiem rodziców lub korepetytorów.
Badanie PISA (OECD) wskazuje, iż Polska zajmuje jedne z ostatnich miejsc (na 79 badanych państw), pod względem zainteresowania nauczycieli procesem nauki i pomocą w nauce. Przykładowo – dziecko w klasie 4 szkoły podstawowej ma teoretycznie około 36. lekcji historii. Z tego średnio 10 lekcji przeznacza na sprawdziany i kartkówki, 10 min z każdej lekcji na sprawdzenie obecności i zadanie pracy domowej, 10 min na odpytanie jednej osoby. Zostaje 25 lekcji po 25 min każda czyli… 10 godzin zegarowych na rzeczywistą naukę najważniejszych wydarzeń z historii Polski od średniowiecza po czasy Solidarności. To wystarczy, tylko… dlaczego system zamyka to w 36 godzin lekcyjnych?
Emilka z klasy 6 tak mówi o swojej nauce w EduEkipie: „Podoba mi się, że jest luźniej, że nie ma dzwonków. Jeśli jestem zmęczona, mogę się położyć, jeśli głodna – to na dole jest kuchnia. Jak chcę, to idę do Bazy, jak nie chcę, to nie przychodzę. Mogę tam spotkać się z przyjaciółmi. Iść z nimi na spacer. Nauczyciele są inni niż w szkole.”
„Moja córka ma wolne popołudnia!”
Polskie prawo od lat daje dziecku możliwość realizowania obowiązku szkolnego poza szkołą. To tak zwana „edukacja domowa”, choć w praktyce odbywa się ona nie tylko w domu. W większości dużych miast funkcjonują szkoły demokratyczne lub inne grupy edukacji alternatywnej.
Od blisko dwóch lat roku takie miejsce działa też w Suwałkach!
„EduEkipa – baza przygody” to wyjątkowa przestrzeń na mapie naszego miasta. Tu – w domu nazywanym „eduBazą”, w centrum Suwałk – rodzice i dzieci uczące się poza szkołą, tworzą społeczność, która wspólnie dba o edukację młodych ludzi. Dzieci pracują w trzech grupach mieszanych wiekowo: edukacja wczesnoszkolna, klasy 4-5 oraz 6-8. Wszyscy razem współpracują podczas występów teatralnych, wycieczek czy zajęć artystycznych. W ten sposób wykorzystywana jest naturalna różnorodność: młodsze dzieci znacznie szybciej uczą się, podpatrując te starsze, a starsze wzmacniają się, wcielając się w role przewodników. Najmłodsze dzieci są pod codzienną opieką pani Irenki – filolożki języka angielskiego i harcerki z 27-letnim doświadczeniem. Prowadzi ona także tutoring wszystkich młodych członków EduEkipy. Dodatkowo starsze dzieci mają wsparcie nauczycieli w nauce języków (polskiego i angielskiego) oraz w matematyce, a jeśli potrzeba – także innych przedmiotów.
Każde z dzieci zapisane jest do szkoły przyjaznej edukacji domowej, która ma doświadczenie we współpracy z rodzinami w ED. Otrzymanie świadectwa ukończenia danej klasy wymaga zdania egzaminów z przedmiotów szkolnych: 1 egzaminu w klasach 1-3, 6 w klasie czwartej, 7 w klasie piątej i szóstej, 10 w klasie siódmej i 12 w klasie ósmej. Dzieci nie zaliczają przedmiotów takich jak wychowanie fizyczne, plastyka czy technika, dlatego każdy piątek przed południem spędzają na zajęciach artystycznych z rękodzieła czy ceramiki w Suwalskim Ośrodku Kultury, Galerii Stara Łaźnia czy w eduBazie.
Basia, klasa 7, o swojej nauce w EduEkipie: „Nie ma presji ocen. Nie boję się pomylić bo przyznanie się do niewiedzy wiąże się wyłącznie z tym, że ktoś mi wytłumaczy. Lekcje w małych grupach to indywidualne podejście, a na lekcji można siedzieć w kocu albo… leżeć na podłodze. Jest domowa atmosfera bo… baza jest w domu. Można zrobić herbatę na przerwie. Podczas spotkań całej społeczności można ustalić najważniejsze sprawy, jak… kolejność grzania się na schodkach nad kominkiem. Baza daje mi czas na spotkania ze znajomymi i popołudniowe zajęcia pozaszkolne, bo zwykle uczę się w dzień.”
Razem uczymy się lepiej. Uczymy się dla siebie.
W eduBazie dorośli tworzą dzieciom miejsce do realizacji ich potrzeb. Jeśli klasa 4 pragnie wsparcia w nauce przyrody to ono się pojawia. Jeśli najstarsi chcą zrobić „biwak” na wspólne filmy, rozmowy i zabawy – któryś rodzic staje się ich opiekunem. Umiejętności społeczne nabywa się w praktyce, a samodzielność – w planowaniu swojej nauki, odpowiedzialności za porządek w pokoju oraz dyżury w częściach wspólnych domu.
Marta, mama Rysia z klasy 5: „Zależy mi, żeby syn uczył się, czym jest współpraca, a nie rywalizacja. Żeby z ciekawością odkrywał świat, a nie uczył się dla ocen. Chcę, żeby mógł rozwijać swoje pasje, podążać za tym, co go wzywa. Dlatego jest w EduEkipie.”
Dzieci i młodzież wspólnie uczestniczą w lekcjach muzealnych, zajęciach w MidiCentrum czy SOK, a nawet wystawiły w tym ostatnim sztukę o greckich bogach we współczesności, którą same napisały i wyreżyserowały. EduEkipa dwukrotnie otrzymała dofinansowanie z Podlaskiego Funduszu Inicjatyw Obywatelskich jako lokalna inicjatywa nieformalna.
EduEkipa – bazy przygody zaprasza rodziców, które chcą aby dziecko:
– uczyło się we własnym tempie, z rytmem dnia dostosowanym do potrzeb, bez dzwonków i przymusowych prac domowych,
– realizowało podstawę programową w przyjaznej atmosferze, gdzie każdy ma świadomość, że błąd to tylko element nauki,
– miło spędzało czas na nauce i miało czas na realizację pasji i rozwój talentów albo… spędzenie czasu z rodzicami,
– pielęgnowało relacje i odpowiedzialność społeczną,
– rozwijało motywację wewnętrzną, samodzielność w podejmowaniu decyzji i odpowiedzialność za własny rozwój.
13 marca o godz. 18:00 w eduBazie na Filipowskiej 12 odbędzie się spotkanie otwarte dla rodziców zainteresowanych naborem na nowy rok szkolny 2023/24. Więcej informacji na https://www.facebook.com/eduekipa oraz pod numerem telefonu 500 625 716.
Wojtek, tata Łucji z klasy 7: „Łucja wybrała edukację domową, bo nauka nigdy nie sprawiała jej trudności, ale codzienne sprawdziany i kartkówki w jej szkole podstawowej kosztowały ją dużo stresu i zdrowia. Psychosomatyczne objawy zbyt dużego stresu jak na jej wrażliwość nie były możliwe do „wyleczenia”. Zmiana była konieczna. Jak się okazało, uwolniła w Łucji chęci do samodzielnej, systematycznej nauki, a ludzie z platformy Szkoły w Chmurze pokazali jej, jak miłym i budującym doświadczeniem może być spotkanie nad wybranym przedmiotem, zwane dla niepoznaki „egzaminem”. Łucja wreszcie ma czas i na naukę, i na odpoczynek, i na relacje, zwłaszcza z nową EduEkipą. Samo dobro.”
Rodzice dzieci uczęszczających do EduEkipy składają się na koszty zajęć dzieci i utrzymania bazy (lokalu). Społeczność działa pro bono, ale nauczyciele, ogrzewanie czy wycieczki wymagają opłacenia. Rodzice często sami organizują coś dla dzieci, sami także sprzątają bazę.
[1] https://brpd.gov.pl/2021/08/30/ogolnopolskie-badania-naukowe-uczniowie-lubia-polska-szkole/
Źródło: Sylwia Ciszewska