Po raz czternasty suwalska Biblioteka Publiczna im. M. Konopnickiej ogłosiła konkurs na krótką wierszowaną formę literacką zatytułowaną „Suwalskie limeryki latem”. Autorzy zwycięskich limeryków odebrali nagrody z rąk prezydenta Suwałk Czesława Renkiewicza i dyrektor Biblioteki Marii Kołodziejskiej. Podobnie, jak w latach poprzednich utwory dotyczyły Suwałk i Suwalszczyzny oraz – w tej edycji konkursu, w 300-lecie Suwałk, specjalnie cenione były utwory zawierające nazwy patronów suwalskich ulic. Na konkurs wpłynęło 282 utworów od 71 autorów. To rekord!
Nagrody i wyróżnienia otrzymali:
– nagroda Prezydenta Miasta Suwałk: Henryk Liszkiewicz z Piły,
– nagroda Starosty Powiatu Suwalskiego: Wiesław Karliński z Namysłowa,
– nagrody Biblioteki Publicznej im. M. Konopnickiej: Elżbieta Karwowska z Łomży i Dominika Liszkiewicz z Piły,
– nagrodę DwuTygodnika Suwalskiego z rąk dyrektor Biblioteki Marii Kołodziejskiej odebrał Wojciech Fałtynowicz
– nagroda Suwalskiego Ośrodka Kultury: Małgorzata Pieńkowska z Ełku,
– nagrody Stowarzyszenia Kulturalnego Bibliofil: Teresa Kozłowska z Lublina i Arkadiusz Stosur z Krakowa,
– nagroda Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich: Karol Wysocki z Olecka,
– nagrody specjalne: Artur Kozłowski z Ząbkowic Śląskich i Bogumił Paszkiewicz z Warszawy,
Wyróżnienia (dyplomy) otrzymują uczestnicy konkursu, których pojedyncze utwory zwróciły uwagę jury ze względu na szczególne potraktowanie 300-lecia Suwałk: Katarzyna Czubała-Vyborov (Chełm), Małgorzata Pilarska (Suwałki), Ryszard Błaż (Nowy Tomyśl), Jarosław Skoś (Kraków), Wilhelm Stefanowski (Suwałki), Dominika Ciechanowicz (Zielona Góra) i Olga Zenker (Mosina).
Nagroda główna PIÓRO PREZYDENTA SUWAŁK
Ulica Wawrzyńca Gałaja
Wydarzyło się to wiosną w Suwałkach na ulicy Gałaja
dokładnie o 22.35 pierwszego maja,
że transportowany tam byk
gdzieś nagle z samochodu znikł.
To dlatego teraz na Gałaja wszyscy boją się buhaja.
Ulica Utrata
Do Suwałk na ulicę Utrata w lato
przyjechało pięciu oficerów z NATO.
Wszystkich o młyn pytali,
bo właśnie przeczytali
utwór Iwaszkiewicza „Młyn nad Utratą”.
Ulica Sianożęć
Do Suwałk na słynną ulicę Sianożęć
aż ze Służewca przyjechał dżokeja zięć,
ale że tam nie znalazł siana
i że w podróży był od rana,
stracił ów zięć na sianokosy całkiem chęć.
Limeryk o pewnej ulicy
Że w Suwałkach była zawsze dobra wódka,
to na głębszego przyjeżdżał tu Szpicbródka,
lecz gdy widział szklanki dno,
wtedy dopadała go
rozumu i pamięci Utrata Krótka.
Limeryk zbulwersowany
Wczoraj zbulwersowałem się w Suwałkach aż tak,
że roztrzaskała mi się butelka w drobny mak,
a wszystko to, bo tam,
co zobaczyłem sam,
ulica Bulwarowa jest, a Wersowej brak.
HENRYK LISZKIEWICZ
Nagroda STAROSTY POWIATU SUWALSKIEGO
Limeryk o mocy afrodyzjaków
Suwalczankę z ulicy Gałaja
tak czasami podnieca papaja,
że dla własnej swej chuci
zdolna męża porzucić
i po owoc iść pieszo do Kłaja.
Limeryk o pierwszej pomocy
Po zabawie w Szurpiłach Jan Wrona
o włos mały po prostu by skonał.
Nie mógł zdjąć ortaliona,
pomagała mu żona –
całe plecy jej Jaśku miał w bronach.
WIESŁAW KARLIŃSKI
Nagrody BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ im. MARII KONOPNICKIEJ W SUWAŁKACH
Ulica Emilii Plater
W Suwałkach na Emilii Plater Frankenstein czeka,
czekają też Zagłoba, Pippi i Liczyrzepa,
ale nic w tym dziwnego,
bowiem, drogi kolego,
w Suwałkach na Emilii Plater jest biblioteka.
DOMINIKA LISZKIEWICZ
„Hamak wyobraźni”
Piękny mural przy Plater ulicy,
wszystkie nasze zmysły wyćwiczy.
„Biblioteka ze smakiem”
wyobraźni hamakiem.
Nic innego się tutaj nie liczy.
ELŻBIETA KARWOWSKA
Nagroda DWUTYGODNIKA SUWALSKIEGO
Gdzie jest Frania?
Noniewicz w suwalskiej Resursie zapytał przy wincie Falka
– Gdzie do licha profesorze podziała się moja pralka?
Knut zaskoczony się kaja,
– Jest w naprawie, na Gałaja!
– Wie pan, z żoną nierówna walka, gdy na pranie czeka halka.
Groźniejsza od wilka
Zagadnęła Konopnicka w suwalskim parku Wierusza
– Panie Alfredzie, czemuż to nasz wdzięk pana nie rusza?
– Droga Marysiu, jak twierdzi Plater Emilka,
Bezpieczniejsze dla artysty jest malować wilka!
Jego domem jest głusza, a kobieta krzykiem retusz wymusza.
WOJCIECH FAŁTYNOWICZ
Nagroda SUWALSKIEGO OŚRODKA KULTURY
Galeria Sztuki Stara Łaźnia
Chcąc w końcu zażyć letniej kąpieli w Suwałkach,
Nobliwa pani w szlafroku, klapkach i wałkach
Udała się z mydłem do starej łaźni.
Tam wielka sztuka – szok dla wyobraźni –
Tak rozsypał się jej świat w tysiącu kawałkach.
Literat
Pewien literat marzył o wieczorku na Noniewicza.
Przecież jego poezja to każdego znawcę zachwyca,
Nie czytają go jedynie gbury
Tak tłumaczył w ośrodku kultury:
„Pestką dla mnie epopeja czy w limeryku ulica”.
MAŁGORZATA PIEŃKOWSKA