Suwalczanie złożeniem kwiatów przy Pomniku Straceń przy ul. Sejneńskiej upamiętnili 81 rocznicę największej zbrodni, jaką w Suwałkach popełnili Niemcy w czasie II wojny światowej. W symbolicznej uroczystości uczestniczyli m.in.: poseł Jarosław Zieliński, prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz wraz ze swoimi zastępcami Romanem Rynkowskim i Marcinem Bonisławskim, a także przewodniczący Rady Miejskiej Zdzisław Przełomiec z wiceprzewodniczącymi: Anną Ruszewską i Karolem Kornelukiem oraz uczniowie suwalskich szkół, żołnierze, przedstawiciele służb mundurowych oraz suwalskich instytucji.
W miejscu, gdzie stoi Pomnik Straceń 1 kwietnia 1944 r. Niemcy powiesili szesnastu mieszkańców Gib, Białowierśni, Muł i Rygoli. Wcześniej, w zamian za ich uwolnienie żądali ujawnienia nazwisk dowódców oddziałów Armii Krajowej, które walczyły w okolicach Suwałk. Domagali się wydania dowódcy suwalskiego Obwodu Armii Krajowej rtm Kazimierza Ptaszyńskiego – „Zaremby” i jego zastępcy „Sulimy”. Pomimo obiecywanych nagród, nikt nie zareagował na te wezwania.