W drugą sobotę maja miłośnicy zabytkowych czterech i dwóch kółek mogli podziwiać na suwalskich bulwarach wyjątkowe pojazdy. W dzień, który dedykowany był obchodom Nocy Muzeów doszło do interesującego połączenia klimatu typowego dla zlotu motoryzacyjnego oraz imprezy rekreacyjnej. W czasie wydarzenia oglądać można było samochody, motocykle i rowery, a nawet traktor rolniczy. Wszystko to zaprezentowało się w wersji klasycznej i odrestaurowanej, ale pojawiły się także bardziej nowoczesne pojazdy. Punktem centralnym imprezy był przejazd aut i motocykli przez miasto, a towarzyszyła jej prezentacja pojazdów i dużo innych atrakcji przygotowanych dla publiczności.

W przedsięwzięciu o nazwie Suwalskie Klasyki Nocą udział wzięli właściciele pojazdów z miasta, ale także okolicznych miejscowości. Przedsięwzięcie skupiło samochody i motocykle ze stażem co najmniej 30 lat w standardzie i co najmniej 25 lat – w produkcji niskoseryjnej.

Nie zabrakło również pasjonatów, którzy dotarli, by obejrzeć wyjątkowe pojazdy i usłyszeć wiele ciekawostek motoryzacyjnych. W przestrzeni bulwarów nad Czarną Hańczą właściciele aut i motocykli pozwalali zwiedzającym na fotografowanie się na ich tle, a także wsiadać. Ponadto chętnie udzielali informacji, odpalali pojazdy i prezentowali jak pracują.

Jak ocenił organizator przedsięwzięcia Paweł Kruszniewski, na parkingu przy Galerii Stara Łaźnia można zobaczyć dużo interesujących mercedesów i wyjątkową kolekcję motocykli. Pojawiło się też bardzo rzadkie Audi V8 w wersji wydłużonej oraz radziecka przedłużana limuzyna GAZ-12 ZIM. Była także Syrenka, Fiat 125 p i 126 p, Polonez, Żuk, a także rzadko spotykany Mikrus  MR-300 i ciągnik rolniczy Ursus C 328.

Wydarzenie powróciło po pandemicznej przerwie i skupiło tłumy oglądających, wśród których nie zabrakło zagorzałych pasjonatów. Wydarzeniu towarzyszyła sprzedaż produktów spożywczych i gadgetów, a także akcja charytatywna.