W poniedziałkowe popołudnie, 14 lipca nad Suwałkami przeszła wyjątkowo intensywna ulewa – tzw. oberwanie chmury, które w ciągu kilkunastu minut sparaliżowało część miasta. Zalane zostały ulice, chodniki, ścieżki rowerowe oraz zieleńce. Mieszkańcy zmagali się z podtopieniami i czasowym brakiem przejezdności niektórych dróg. W wyniku nagłych opadów na powierzchnię ulic i chodników spłynęły ogromne ilości piasku, ziemi, skoszonej trawy, liści, gałęzi i śmieci z terenów miejskich oraz sąsiednich posesji.

Zarząd Dróg i Zieleni w Suwałkach od wczesnych godzin porannych 15 lipca prowadził intensywne działania porządkowe. Dział Oczyszczania i Napraw skierował wszystkie dostępne ekipy do ręcznego i mechanicznego zamiatania ulic, chodników oraz sprzątania terenów zalanych i zanieczyszczonych przez wodę. Z uwagi na skalę zanieczyszczeń, prace będą kontynuowane przez najbliższy tydzień.

Zalegające na nawierzchni zanieczyszczenia to nie skutek miejskich zaniechań – intensywna ulewa uniosła odpady i naturalne szczątki roślinne z sąsiednich działek i terenów prywatnych, które spłynęły w kierunku ulic i miejskich wpustów deszczowych. W takich warunkach żaden system kanalizacji deszczowej nie jest w stanie w pełni poradzić sobie z gwałtownym przyrostem objętości wody, a studzienki mogą chwilowo się zatykać.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że utrzymanie i oczyszczanie wpustów deszczowych (studzienek) leży w gestii Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Suwałkach, a nie ZDiZ. Zarząd Dróg i Zieleni odpowiada natomiast za czystość powierzchni ulic, chodników oraz zieleni miejskiej. Na co dzień wspólnie robimy wszystko, by utrzymać czystość i zapobiegać takim sytuacjom, ale w obliczu ekstremalnych warunków pogodowych prosimy też o wyrozumiałość.

Od rana na ulicach działały brygady zamiatające i porządkowe. Równocześnie Dział Zieleni Miejskiej rozpoczął usuwanie powalonych gałęzi i konarów – najwięcej pracy jest na bulwarach od ul. Wojska Polskiego do 1 Maja, gdzie rosną najstarsze drzewa w mieście.

ZDiZ systematycznie sprząta również skoszoną trawę z terenów utwardzonych, takich jak ciągi piesze i rowerowe, aby ograniczyć ilość odpadów przenoszonych przez wodę. Nadal trwają wewnętrzne analizy, czy należy wprowadzić nowe standardy zbierania trawy z wszystkich terenów zielonych – z jednej strony mogłoby to ograniczyć zatory, z drugiej: trawa pozostawiona na miejscu użyźnia glebę i wspiera mikroekosystemy.

– Zawsze, gdy miasto zmaga się z intensywnymi opadami, pojawiają się pytania o zatkane studzienki. To naturalna reakcja, ale trzeba jasno podkreślić: tak ekstremalne opady, jak te wczorajsze, mogą przeciążyć nawet najlepiej przygotowany system odwodnienia – zauważa Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Suwałkach.

Sprzątanie miasta po ulewie będzie trwało około tygodnia. W tym czasie prosimy mieszkańców o cierpliwość, wyrozumiałość i zachowanie ostrożności w rejonach objętych pracami porządkowymi. Jednocześnie dziękujemy wszystkim służbom i pracownikom, którzy od świtu intensywnie pracują nad przywróceniem Suwałkom czystości i porządku.

źródło: ZDiZ Suwałki