O takich meczach mówi się, że są za sześć punktów. W Suwałki Arenie Ślepsk Malow pokonał 3:1 (18:25, 25;20, 25:21, 25:12) ze Stalą Nysę. Poza pierwszym setem bardzo słabym w wykonaniu suwalskiego zespołu, gospodarze dominowali na parkiecie Suwałki Arenie. Byli lepsi w każdym elemencie gry, a zwłaszcza w przyjęciu, zagrywce i bloku. W drużynie z Nysy widoczny był brak w składzie ich najlepszego siatkarza Michała Gierżota. W Ślepsku Malow brakowało pierwszego rozgrywającego Matiasa Sancheza, którego znakomicie zastąpił Marcin Krawiecki. Punkty dla Ślepska Malow zdobyli: Bartosz Filipiak-21, Paweł Halaba- 15, Honorato- 15, Konrad Stajer -12, Quentin Jouffroy-6, M. Krawiecki- 2, Antoni Kwasigroch-2. Najlepszym siatkarzem meczu wybrano P. Halabę.
Ślepsk Malow z 11 pkt zajmuje ósmą lokatę w PlusLidze. W następnej kolejce suwalska drużyna zagra dopiero 4 listopada w Jastrzębiu z mistrzem Polski Jastrzębskim Węglem.