Trener Dmitrij Skoryy i rozgrywający Jan Tomczak z siatkarskiej drużny Ślepska Suwałki  w Pracowni Smykałka w Bibliotece Publicznej im. M. Konopnickiej  byli gośćmi na zajęciach o tematyce „Książka to godny szacunku przyjaciel”, spotkali się z 6-latkami z Przedszkola nr 10. Trener Skoryy i Jan Tomczak między innymi czytali dzieciom wiersze, a także odpowiadali na pytania małych suwalczan.

– Przeczytam wam bajkę, której na pewno nie znacie – zapewniał młodych słuchaczy D. Skoryy. – A zaczyna się ona tak: Nad rzeczką opodal krzaczka mieszkała kaczka…

– … dziwaczka  – krzyknęły dzieci.

– Lecz zamiast trzymać się rzeczki … – kontynuował trener

– … robiła piesze wycieczki – dodały dzieci zaskakując czytającego.

– To wy znacie ten wierszyk … – dziwił się D. Skoryy robiąc taką minę, że dzieci zareagowały głośnym śmiechem i chórem odpowiedziały: TAK

Janek Tomczak na spotkanie z dzieciakami przygotował wiersz poetki urodzonej w Suwałkach Marii Konopnickiej o pewnym Stefku…

– O większego trudno zucha, jak był Stefek … zaczął Janek i nie zdążył dokończyć kiedy dzieciaki krzyknęły:

– Burczymucha…

„ Ja nikogo się nie boję!
Choćby niedźwiedź… to dostoję!

Wilki?… Ja ich całą zgraję
Pozabijam i pokraję!

Te hieny, te lamparty
To są dla mnie czyste żarty! …” recytował Tomczak, któremu wtórował chór dzieciaków

W sumie była to fajna lekcja polskiej poezji, ale także wiedzy o książkach, bo o tym rozmawiano.   Dzieci chciały wiedzieć kiedy obaj panowie rozpoczęli siatkarskie treningi, czy w siatkówkę mogą grać tylko wysocy czy też dla niższych też znajdzie się miejsce w drużynie, skąd wywodzi się siatkówka, kiedy zaczęto w nią grać.

źródło: Wojciech Winnik

Zdjęcia: Dwutygodnik Suwalski