To był niezwykle emocjonujący mecz w Suwałkach i najważniejsze, że zakończył się zwycięstwem Wigier. Najwięcej działo się w końcówkach obu części tego spotkania. Wigry dwukrotnie wychodziły na prowadzenie, a rywale szybko wyrównywali.  W końcówce pierwszej połowy gola dla suwalskiej drużyny po ładnym zgraniu Mateusza Lewandowskiego strzelił Michał Żebrakowski. Motor szybko wyrównał. W zamieszaniu podbramkowym tzw. gola do szatni strzelił Maciej Firlej. W 62 min. drugiego gola dla suwalskiego zespołu zdobył M. Żebrakowski. A wyrównał już trzy minuty później Tomasz Swędrowski. Zwycięski gol dla Wigier padł w ostatniej akcji meczu po strzale samobójczym Pawła Moskwika. Wigry pokonały bardzo groźnego rywala, dla którego była to dopiero druga porażka w meczach ligowych rozegranych w tym roku.

W 30 meczach Wigry zdobyły 48 pkt i zajmują piątą lokatę w tabeli II ligi. W następnej kolejce Wigry otrzymają walkower, bo GKS Bełchatów wycofał się z rozgrywek II ligi piłkarskiej. Suwalski zespół może zatem dopisać sobie trzy punkty. 30 kwietnia o godz. 14:30 na stadionie przy ul. Zarzecze 26 rozpocznie się Wigierska Majówka, w czasie której Wigry rozegrają o godz. 16  towarzyski mecz z Granica Kętrzyn.

fot. Wigry Suwałki