To już tradycja. Na najstarszym suwalskim cmentarzu 1 listopada zbierane są datki potrzebne do ratowania pomników, które ulegają procesowi niszczenia, a nie ma komu zadbać o ich odrestaurowanie. Kwestę od lat organizuje Akcja Katolicka przy Parafii św. Aleksandra, której zaangażowanie pozwoliło na przywrócenie do świetności 20 zabytkowych pomników, spośród około stu, które są wartościowe i pełne uroku, ale nie mają spadkobierców.

Jak powiedziała Ludmiła Furman, prezes Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej:
– Mamy wierne grono wolontariuszy, którzy nas wspierają w zbiórce, a wyniki są widoczne w postaci kilkunastu tysięcy złotych, które dorocznie trafiają do puszek. W tym roku wspomogli nas samorządowcy z prezydentem miasta i przewodniczącym Rady Miejskiej na czele, parlamentarzyści, nauczyciele, ludzie kultury i przedsiębiorcy. Bardzo im za to dziękuję, a szczególnie pozdrawiam naszych dobrodziejów, którzy nie szczędzili pieniędzy, co pozwoliło na zebranie 16 875,69 zł.

Cmentarz przy ul. Bakałarzewskiej został otwarty 204 lata temu. Pochowanych jest na nim ponad 27 tys. osób, na grobach których ustawiono blisko 15 tys. pomników.

31 października prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej Zdzisław Przełomiec oraz zastępcy prezydenta Roman Rynkowski i Grzegorz Krysa zapalili znicze na grobach znanych i zasłużonych Suwalczan, w tym byłych prezydentów m.in.: Józefa Gajewskiego, Grzegorza Wołągiewicza, Jana Schmidta, Wawrzyńca Gałaja i Jana Kaszuby oraz zasłużonych dla Suwałk: Teofila Noniewicza, prof. Edwarda Franciszka Szczepanika, księdza Jerzego Zawadzkiego.