Prawie tysiąc podpisów przeciwko  łączeniu PKS Suwałki z innymi oddziałami  PKS działającymi w województwie podlaskim,  w dwa dni zebrał Władysław Harkiewicz, suwalski adwokat. Przyłącza się w ten sposób do działań  związkowców w ratowanie suwalskiego  PKS-u.

– Zawsze broniłem pracowników  i teraz też to robię.  Połączenie  pięciu oddziałów PKS może doprowadzić do zwolnień w prawie  300 osobowej  suwalskiej załodze.  Mam nadzieję, że suwalczanie  posłuchają mojego i apelu i masowo podpisywać się  będą  się pod naszym protestem, który przekażemy Urzędowi Marszałkowskiemu – mówił W. Harkiewicz.

Na razie podpisy wyrażające sprzeciw wobec łączeniu spółek można składać w kancelarii adwokackiej Władysława Harkiewicza. W ich zbiórkę obiecali się także włączyć związkowcy.