W Archiwum Państwowym  w Suwałkach 12 grudnia odbyło się spotkanie w ramach projektu: TAK BYŁO. Suwałki drugiej połowy XX wieku zachowane w pamięci zbiorowej mieszkańców. Tym razem poruszono motoryzacyjną tematykę  „Pojazdy na suwalskiej ulicy, czyli lokomocja w czasach mojej młodości”.

Spotkanie rozpoczęły Joanna Hofmann-Delbor, prezes Stowarzyszenie Przyjaciół Suwalszczyzny oraz Elżbieta Zienda-Żywiczyńska, autorka projektu: „TAK BYŁO. Suwałki II połowy XX w. zachowane w pamięci zbiorowej mieszkańców”.

Następnie z  prelekcją – „Zbiorowy transport publiczny w Suwałkach w okresie PRL” wystąpił Sławomir Filipowicz dyrektor Archiwum Państwowego w Suwałkach. Można było się z niej dowiedzieć w jak trudnej a wręcz beznadziejnej sytuacji komunikacyjnej znalazły się Suwałki po zakończeniu II wojny światowej. Przedwojenne linie kolejowe łączące nasze miasto z innymi miejscowościami zostały zniszczone lub uszkodzone. Tak było w przypadku połączenia do Olecka w Prusach Wschodnich, gdyż most kolejowy nad rzeką Rospuda w Raczkach w czasie działań wojennych został wysadzony. Uszkodzona była tez linia kolejowa do Augustowa. Przed wojną linia kolejowa do Białegostoku i Warszawy  wiodła przez Augustów i Grodno. Było to związane ze strategicznym (wojskowym) znaczeniem tego połączenia. W wyniku ustalenia nowych granic Grodno znalazło się poza granicami Polski. Najszybciej uruchomiono połączenie kolejowe Suwałki – Trakiszki – granica państwa – Litwa. Było to połączenie wojskowe wykorzystywane przez oddziały Armii Czerwonej, które pozostały na Suwalszczyźnie. Dopiero w grudniu 1963 oddano do użytku wybudowaną nową trasę trasę kolejową Augustów – Białystok. Umożliwiło to wreszcie połączenie Suwałk „drogą żelazną” ze stolicą województwa Białymstokiem.

Podobnie opornie przebiegała organizacja komunikacji miejskiej. Dopiero na 250-lecie miasta  w 1971 r. pięć autobusów marki „SAN” H 100 pod szyldem Zakładu Miejskiej Komunikacji Samochodowej obsługiwało dwie trasy o łącznej długości 12 km.

Kolejnym prelegentem  był Franciszek Łupiński (Inicjator tematu spotkania) wystąpił on z tematem: „Wspomnienia: Pojazdy na suwalskiej ulicy, czyli lokomocja w czasach mojej młodości”.  W opowieści pojawiły się samochody: GAZ M-20 Pobieda, jego licencyjna wersja Warszawa M-20, GAZ-21 Wołga Volkswagen Garbus, FSO/FSM Syrena, osobowo-towarowe Nysa I Żuk, Polski Fiat 125p, Fiat 126p „Maluch”, FSO „Polonez” i importowane z NRD Trabanty i Wartburgi

Wspominanie suwalskich ulic i jeżdżących po nich pojazdów było  ilustrowane zdjęciami z tamtych lat w wykonaniu Ryszarda Łysionka i Tadeusza Smagacza oraz ze zbiorów własnych.

Organizatorami wydarzenia były Stowarzyszenie Przyjaciół Suwalszczyzny i Archiwum Państwowe w Suwałkach.