MariaW maju tradycyjnie obchodziliśmy Tydzień Bibliotek. To dobra okazja by o działalności suwalskiej Biblioteki Publicznej im. Marii Konopnickiej, jej aktualnych problemach oraz o przyszłości porozmawiać z Marią Kołodziejską, dyrektor tej placówki.

– Bibliotekarze wykonują mało widowiskową, ale niezwykle potrzebną pracę. Czym zajmuje się suwalska Biblioteka?
– Staramy się dostosowywać swoją ofertę do zmieniających się potrzeb czytelników. Nasza Biblioteka nie ogranicza się jedynie do wypożyczania oraz udostępniania książek i prasy. Chociaż oczywiście wielu suwalczan przychodzi do Biblioteki by wypożyczyć książki i poczytać gazety. W ubiegłym roku bibliotekę i jej filie odwiedziło 66 651 osób, czyli statystycznie prawie każdy suwalczanin był przynajmniej raz w naszych placówkach. Biblioteki są niezwykle potrzebne szczególnie teraz, gdy nie wszystkich stać na zakup nowej książki, czy czasopisma. Ostatnio wyliczyłam, że w suwalskiej bibliotece jeden czytelnik wypożycza średnio 18 książek rocznie, co przy średniej cenie książki – około 30 zł, pozwala mu zaoszczędzić ponad 500 zł w skali roku. Jak potrzebna jest nasza placówka przekonaliśmy się w czasie epidemii, gdy czytelnicy wręcz domagali się jak najszybszego otwarcia biblioteki. Byliśmy pierwszą placówką kulturalną w mieście, do której mogli przyjść suwalczanie po pierwszym całkowitym lockdownie wiosną 2020 r.
Nasza biblioteka to nie tylko tradycyjna wypożyczalnia książek i czytelnia, ale też nowoczesne działy, takie jak Midicentrum i niedawno otwarta SOWA – Strefa Odkrywania Wyobraźni i Aktywności, która powstała we współpracy z Centrum Nauki Kopernik. Nasze Midicentrum odwiedziło już ponad 50 tys. dzieci i młodzieży z Suwałk i okolicy. Od kilku lat działa też biblioteczna Pracownia Historii Mówionej, w której są rejestrowane i gromadzone wspomnienia najstarszych mieszkańców Suwałk i Suwalszczyzny. Udało się nam zarejestrować głosy wielu osób w ostatniej chwili, bo niestety część z nich już od nas odeszła. Każdy może dotrzeć do tych niezwykle interesujących opowieści o dziejach Suwałk w bardzo prosty sposób, odwiedzając internetową stronę suwalskiej biblioteki. Byliśmy chyba pierwszymi w Suwałkach, którzy zorganizowali naukę języka polskiego dla uchodźców z Ukrainy. Bibliotekarki uczą polskiego nieprzerwanie od początku marca. Suwalska biblioteka stale zmienia się. Chcemy być miejscem jeszcze bardziej przyjaznym dla suwalczan. Niestety napotykamy barierę nie do pokonania, jaką jest nasza baza lokalowa.

– Z czym jest największy problem?
– Niestety niemal wszystkie budynki biblioteczne są w złym, albo w bardzo złym stanie technicznym. Wielokrotnie zwracali na to uwagę również radni. Przypomnę zapytania w sprawie utrudnionego dostępu do Filii nr 2 przy ul. Klonowej.W Midicentrum musieliśmy wyłączyć część pomieszczenia, ze względów bezpieczeństwa, bo dalsze ich użytkowanie groziło zniszczeniem sprzętu komputerowego. Największy problem jest z budynkiem głównym przy ul. E. Plater 33A, który nie jest funkcjonalny, bo nie był zaprojektowany pod potrzeby biblioteki, a jego stan techniczny jest fatalny. Wymaga on gruntownego remontu z przebudową dachu, wykonaniem nowej instalacji elektrycznej w całym budynku oraz remontem zawilgoconych magazynów w piwnicy. Szacunkowo kosztowałoby to około 10 milionów złotych. A zatem trzeba się zastanowić, czy warto inwestować kolejne publiczne pieniądze w remont budynku przy ul. E. Plater 33A, zwłaszcza że po remoncie w niczym nie poprawimy oferty biblioteki skierowanej do suwalczan. A może lepiej wydać te pieniądze na nową bibliotekę, w której suwalczanie uzyskają wartość dodaną w postaci lepszych warunków do korzystania z bogatszej oferty bibliotecznej. Oczywiście, chodzi o pieniądze, które można pozyskać ze środków pozabudżetowych, bowiem budowa bibliotek jest nadal wspierana środkami rządowymi, w przeciwieństwie do wielu innych obiektów kulturalnych i sportowych.

– W czym ta oferta będzie lepsza w nowym budynku suwalskiej biblioteki? Przypomnijmy, że niedawno ogłoszono konkurs na przygotowanie jej koncepcji?
– Nie możemy organizować większych działań w bibliotece, bo jest za mało miejsca. Przed pandemią organizowaliśmy ponad 56 imprez literackich i artystycznych dla dorosłych oraz 21 dla dzieci rocznie. Musieliśmy korzystać z gościnności innych placówek kulturalnych bądź osób prywatnych. Po wybudowaniu nowej biblioteki moglibyśmy pozyskiwać pieniądze na działania kulturalne adresowane do większej liczby osób. Obecnie część bibliotecznych pieniędzy musimy przeznaczać na opłatę czynszu dla firm i instytucji, od których biblioteka wynajmuje pomieszczenia. I nie są to małe pieniądze. Po wybudowaniu nowej biblioteki te pieniądze moglibyśmy przeznaczać na działalność merytoryczną na rzecz suwalczan. Ogromnym problemem jest też mikroskopijny parking przy bibliotece. Wręcz niemożliwym jest znalezienie miejsca do zaparkowania dla zmotoryzowanych czytelników, przez co wielu z nich po prostu odjeżdża.

– Niedawno remontowaliście część bibliotecznych pomieszczeń.
– Tak, bo bez tych remontów zapewne musielibyśmy ograniczać dostęp do biblioteki ze względów bezpieczeństwa. I tutaj należą się słowa podziękowania dla suwalskiego samorządu, że dostrzegł to i przeznaczył pieniądze na niezbędne remonty. Te działania wsparł też Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Teraz doraźnie łagodzimy problemy, ale nie w pełni je rozwiązujemy. Niestety zdarzają się takie sytuacje, jak we wrześniu ubiegłego roku, gdy z powodu awarii instalacji elektrycznej ze względów bezpieczeństwa musieliśmy na kilka dni zamknąć bibliotekę przy ul. E. Plater 33A. Chociażby tylko z tego powodu zapewne za kilka lat ten budynek nie będzie już nadawał się do użytkowania przez bibliotekę. Naprawdę suwalczanie zasługują na nowoczesną bibliotekę spełniającą standardy XXI wieku.

– W ogłoszonym konkursie na opracowanie koncepcji budowy nowej biblioteki w Suwałkach zaplanowano, że jej powierzchnia będzie wynosiła 3 tys. metrów kwadratowych. Niektórzy twierdzą, że to za dużo.
– Zależy co na tej powierzchni będzie się działo. 3 tys. m kw.to wcale nie jest tak duży przyrost powierzchni w porównaniu do powierzchni zajmowanej przez te działy biblioteki, które powinny znaleźć się w nowym budynku. Teraz zajmują one ok. 2,5 tys. m kw., a koszt ich utrzymania ze względu na fatalny stan techniczny użytkowanych pomieszczeń na pewno nie jest niższy od utrzymania nowych powierzchni wybudowanych z wykorzystaniem nowoczesnych technologii. Nie sposób przecenić znaczenia bibliotek dla lokalnych wspólnot. Nieprzypadko-
wo biblioteki są jedynymi placówkami kulturalnymi, które samorządy muszą prowadzić. Zostało to zapisane w ustawie o samorządzie. Ogromne znaczenie bibliotek docenia także polski rząd, który przeznaczył duże pieniądze na budowę bibliotek w naszym regionie m.in. w Płocicznie-Osiedlu i w Puńsku. W obu przypadkach będzie to funkcja łączona z inną działalnością kulturalną. Przykładowo biblioteka w Puńsku będzie miała powierzchnię 550 m kw., a przypomnę, że w Puńsku mieszka niespełna 1,5 tys. osób.

– Co powinno znaleźć się w nowym budynku biblioteki?
– Ja nie mam wątpliwości, że taki budynek zaprojektowany zgodnie z potrzebami biblioteki powinien powstać w Suwałkach. Powinien zapewniać jak największej grupie suwalczan dostęp do wiedzy, informacji, kultury i rozrywki. W zamierzeniach powstanie odpowiednia przestrzeń do organizacji festiwali literackich, spotkań z pisarzami, prezentacji twórczości suwalczan. Zostanie tam przeniesione MIDICENTRUM i wyposażone w nowocześniejsze oprogramowanie i roboty. Powstanie strefa gier również ze stanowiskami gamingowymi i goglami VR. Systematycznie kupowane nowości wydawnicze znajdą miejsce na półkach dostępnych dla czytelników, a nie będą upychane w magazynach. Ktoś kiedyś powiedział, że budynek biblioteki to najmądrzejsze miejsce w Suwałkach. Powinno to być miejsce ogólnie dostępne dla różnych grup mieszkańców w tym m.in. dla organizacji pozarządowych, ale też dla grup nieformalnych np. na zorganizowanie jakiegoś spotkania. Tak jak dzieje się to w bibliotekach skandynawskich czy amerykańskich. Nowa Biblioteka powinna stać się przestrzenią otoczoną parkiem, z ogólnodostępnym dużym parkingiem, miejscem jeszcze bardziej przyjaznym i zapraszającym suwalczan niezależnie od wieku, także dla całych rodzin.

– Dziękuję za rozmowę.