Wizyta na pierwszej w Polsce ulicy noszącej imię Andrzeja Wajdy, złożenie kwiatów pod tablicą pamięci umieszczoną na kamienicy przy ulicy Wojska Polskiego 27, w której reżyser przyszedł na świat 6 marca 1926 roku oraz spotkania w Bibliotece Publicznej im. M. Konopnickiej i Suwalskim Ośrodku Kultury – to główne punkty suwalskich obchodów 92. rocznicy urodzin Andrzeja Wajdy. Gościem honorowym uroczystości była Krystyna Zachwatowicz-Wajda, żona reżysera.
W Suwalskim Ośrodku Kultury zaprezentowano dwa filmy – „Katyń” w reżyserii Andrzeja Wajdy i dokument „Szabla Mojego Ojca” Marka Brodzkiego.
– Mamy ten zaszczyt, że w zaplanowanych przez nas wydarzeniach bierze udział żona reżysera – Pani Krystyna Zachwatowicz-Wajda, którą zawsze bardzo serdecznie zapraszamy. Mamy nadzieję, że nasza przyjaźń będzie trwała – powiedział Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
– Jestem zbyt wzruszona żeby cokolwiek mówić. Mogę tylko podziękować za serdeczność i obiecać, że dopóki starczy mi sił będę przyjeżdżała do Suwałk – powiedziała K. Zachwatowicz-Wajda.
Żona reżysera gościła też na ulicy Andrzeja Wajdy.
– To pierwsza ulica Andrzeja Wajdy w Polsce – powiedziała K. Zachwatowicz-Wajda.
Przypomnijmy, że na ostatniej sesji suwalskiej Rady Miejskiej radni, na wniosek prezydenta miasta, przyjęli uchwałę w sprawie nadania imienia Andrzeja Wajdy nowej ulicy prowadzącej od ul. Mickiewicza do nowobudowanych Bulwarów nad Czarną Hańczą.
W suwalskiej Bibliotece Publicznej im. Marii Konopnickiej odbyło się spotkanie z autorami książki „Andrzej i Krystyna. Późne Obowiązki” – Witoldem Beresiem i Krzysztofem Burnetko.
Opowieści o Andrzeju Wajdzie i Krystynie Zachwatowicz wysłuchali licznie przybyli suwalczanie, wśród których nie zbrakło licealistów z I LO i II LO oraz Ewy Sidorek, zastępcy prezydenta Suwałk. O wielkich osiągnięciach w przestrzeni publicznej najwybitniejszego polskiego reżysera i jego żony: muzeum Manggha, wspólnych filmach i spektaklach oraz o społecznych obowiązkach artystów opowiadali W. Bereś i K. Burnetko.