Porcelanowy jubileusz

Państwowa Uczelnia Zawodowa w Suwałkach (dawniej Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa) ma 20 lat. Siedem lat zabiegano o jej utworzenie. Pomysł jej powołania narodził się w 1998 r., gdy suwalska Rada Miejska podjęła uchwałę inicjującą powstanie uczelni. Powstała w roku 2005, a w 2011 r. jej patronem został prof. Edward Franciszek Szczepanik.

27 lipca 2005 r. chwilę po tym jak minister edukacji narodowej i sportu Mirosław Sawicki poinformował prezydenta Suwałk Józefa Gajewskiego o utworzeniu tej uczelni na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów oraz wręczył akt powołania pierwszemu rektorowi suwalskiej PWSZ prof. Michałowi Bołtrykowi, wcześniejszemu rektorowi Politechniki Białostockiej.

Znaczący wkład w utworzenie suwalskiej uczelni wniósł ówczesny Marszałek Województwa Podlaskiego Suwalczanin Janusz Krzyżewski. Suwalska PWSZ powstała od zera. Nie wchłonęła Zespołu Kolegiów Nauczycielskich, ani nie połączyła się z suwalskim oddziałem Politechniki Białostockiej. Na potrzeby PWSZ samorząd miejski przekazał budynki po byłym Urzędzie Wojewódzkim.

Pierwsza inauguracja roku akademickiego w suwalskiej PWSZ odbyła się 7 października 2005 r. Uroczystość rozpoczęła się mszą św. w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Tworzenie uczelni rozpoczęło się od remontu budynków przy ul. T. Noniewicza: zmodernizowano aulę, stworzono pracownie dydaktyczne, laboratoria, bibliotekę, siłownię, a zwieńczeniem było przestronne patio. W kolejnych latach zmodernizowano Dom Studenta przy ul. Szkolnej i Sejneńskiej. Powstało też: Centrum Transferu Technologii, Centrum Symulacji Medycznej i Centrum Mechatroniczne.

W październiku 2005 r. w suwalskiej PWSZ naukę rozpoczęło ok. 500 studentów, z czego blisko połowa w systemie studiów dziennych na kierunkach: finanse i bankowość oraz rolnictwo. W kolejnych latach powstawały nowe kierunki. Uczelnia od 1 września 2021 r. zmieniła nazwę na Państwową Uczelnię Zawodową (PUZ). Teraz kandydaci mogą wybierać spośród 20 kierunków na 4 wydziałach: Nauk Społecznych, Ochrony Zdrowia, Politechnicznym i Humanistyczno-Ekonomicznym. Ponad 1,5 tys. osób studiuje w suwalskim PUZ. To zarówno studenci studiów stacjonarnych (licencjackich, inżynierskich oraz magisterskich), jak i podyplomowych.

7 października 2005 r. odbyła się pierwsza immatrykulacja studentów suwalskiej PWSZ z udziałem władz uczelni oraz przedstawicieli władz samorządowych i innych miejskich instytucji.

Uczelnia bliska Suwalczanom

O współczesności suwalskiej Państwowej Uczelni Zawodowej rozmawiamy z jej rektor dr n. o zdr. Małgorzatą Andryszczyk.

– Na ile udało się wypełnić podstawowe zadanie jakie miała Uczelnia w momencie jej tworzenia czyli umożliwić zdobycie wykształcenia dla młodzieży z Suwałk i Suwalszczyzny?

– Myślę, że na 100%. Jesteśmy Uczelnią regionalną, bezpłatną, oferującą wysokie stypendia (zarówno socjalne, dla osób z niepełnosprawnościami, jak i Rektora – za najlepsze wyniki). Zawsze powtarzaliśmy, że dziś nie trzeba wyjeżdżać na drugi koniec Polski, żeby zdobyć dobre wykształcenie i studiować w świetnych warunkach. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że studiowanie w dużym mieście generuje wysokie koszty i dla części mieszkańców regionu jest to bariera nie do pokonania. Stąd m.in. idea powołania 20 lat temu Państwowej Uczelni Zawodowej w Suwałkach, która kształci specjalistów m.in. na potrzeby całego regionu i zadanie te realizujemy w pełni.

– Jak zmieniła się Uczelnia w ostatnim czasie?

– Zmiany są ogromne! Zarówno jeśli chodzi o infrastrukturę, wykorzystywane nowe technologie, kierunki studiów, czy jakość kształcenia. Stałe i systematyczne dostosowanie Uczelni do potrzeb studentów, wymagań kształcenia na poszczególnych kierunkach oraz tak naprawdę rynku pracy jest i nadal będzie priorytetem Uczelni. Tylko w ostatnich latach powstały na suwalskiej Uczelni: Centrum Symulacji Medycznej, Centrum Mechatroniki, pracownia wirtualnej rzeczywistości czy Centrum Logistyki. Wszystko to wynosi praktyczność kształcenia na bardzo wysoki poziom.

W Centrum Symulacji Medycznych studenci dzięki inteligentnym fantomom symulującym choroby, praktycznie kształcą swoje umiejętności, które będą niezbędne w przyszłej pracy w placówkach służby zdrowia.

16 maja tego roku 50 studentów II roku Wydziału Ochrony Zdrowia PUZ otrzymało czepki, czyli symbol formalnego przyjęcia do zawodu pielęgniarki lub pielęgniarza. To ważny moment, który obejmuje ślubowanie, podczas którego studenci zobowiązują się do przestrzegania zasad etyki zawodowej i poświęcenia się służbie innym.

 

 

– Co uznałaby Pani za największy sukces w 20-letnich dziejach Uczelni?

– Myślę, że największym sukcesem (i mówię to bez cienia wątpliwości) są studenci i absolwenci Uczelni. Już wkrótce przekroczymy magiczną barierę 10 tysięcy absolwentów. Na co dzień widzimy ich w największych firmach w regionie, szpitalach, karetkach pogotowia ratunkowego, szkołach, przedszkolach, bankach, czy laboratoriach. To zdecydowanie nasz największy powód do satysfakcji i nasza duma.

– Ilu studentów kształci się aktualnie w suwalskim PUZ?

– Obecnie, to około 1 500 osób, które studiują na 20 kierunkach kształcenia. Do tego dochodzą studenci studiów podyplomowych, uczestnicy kursów, szkoleń, czy najmłodsi studenci Uniwersytetu Dziecięcego. Razem z wykładowcami i pracownikami Uczelni cała społeczność akademicka to dziś ponad 1800 osób.

– Jak ocenia Pani tegoroczną rekrutację do Uczelni?

– Mimo niżu demograficznego i spadającej liczby studentów w całym kraju, tegoroczną rekrutację należy uznać za udaną. W pierwszej turze przyjęliśmy niemal 400 osób. Myślę, że około 200 nowych studentów dołączy też po II turze. Są kierunki (jak pielęgniarstwo czy bezpieczeństwo wewnętrzne), które cieszą się ogromnym zainteresowaniem, ale są też takie, na które chętnych jest nieco mniej. Biorąc pod uwagę całą Uczelnię rekrutacja jest bardzo satysfakcjonująca.

– Jakie są zagrożenia przed uczelniami zawodowymi w Polsce?

– To wspomniany wcześniej niż demograficzny. Liczba Uczelni w Polsce praktycznie nie maleje, a co za tym idzie na każdej z nich jest mniej studentów. Suwalska uczelnia musi również stale dostosowywać się do zainteresowań przyszłych studentów, ale również potrzeb pracodawców. Tego złotego środka należy stale poszukiwać. Ważne jest też nieustanne podnoszenie jakości kształcenia, modyfikowanie specjalności i kierunków studiów i przede wszystkim dostosowywanie się do zmieniającej się w błyskawicznym tempie rzeczywistości.

– Życzymy kolejnych jubileuszy dla suwalskiej społeczności akademickiej i dziękujemy za rozmowę.