W tym roku mija 80. rocznica Obławy Augustowskiej, zbrodni popełnionej na kilkuset mieszkańcach Suwalszczyzny, Ziemi Augustowskiej i Sejneńskiej.
Z tej okazji w Sejmie zorganizowano wystawę tematyczną, informującą o losach poległych oraz statusie prowadzonych prac badawczych.
– Chcemy przybliżyć tę największą zbrodnię, której dokonali komuniści po zakończeniu działań wojennych w Europie – mówił wiceprezes IPN dr hab. Karol Polejowski.
Obława z lipca 1945 r. na Suwalszczyźnie, nazywana Obławą Augustowską, była największą masową zbrodnią popełnioną na cywilach w Europie pomiędzy zakończeniem II wojny światowej a wybuchem wojen bałkańskich w latach 90-tych. Od 12 do 20 lipca 1945 r. wojska 3 Frontu Białoruskiego przy wsparciu pododdziałów Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa przeprowadziły wielką obławę w lasach augustowskich i na pograniczu polsko-białorusko-litewskim. Objęła ona tereny powiatów augustowskiego i suwalskiego, Grodzieńszczyznę, a na Litwie powiat łoździejski. Mimo, że od tych tragicznych wydarzeń mija już 80 lat, to wciąż nie znamy miejsca pochówku zaginionych 592 Polaków. Jak dotąd najwięcej informacji o tych tragicznych wydarzeniach zebrał powstały w 1987 r. Obywatelski Komitet Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945 r., którego najaktywniejszymi członkami byli: Stanisław Kowalczyk, Mirosław Basiewicz i Piotr Bajer. Operacja wojskowa Armii Czerwonej, NKWD i Ludowego Wojska Polskiego z 1945 r. miała doprowadzić do likwidacji lokalnego podziemia niepodległościowego.
Źródło fot. Sejm