Od 1 września dr n. o zdrowiu Małgorzata Andryszczyk objęła stanowisko Rektora Państwowej Uczelni Zawodowej im. prof. Edwarda F. Szczepanika w Suwałkach. Zastąpiła na tym stanowisku dr Martę Kapustę. Dr M. Andryszczyk jest z zawodu pielęgniarką. W 2017 r. uzyskała stopień doktora nauk o zdrowiu. Od wielu lat jest związana z suwalską uczelnią. W 2012 r. została zastępcą dyrektora w Instytucie Ochrony Zdrowia (obecnie Wydział), a od października 2019 r. była dziekanem Wydziału Ochrony Zdrowia.
O nowym roku akademickim suwalskiej uczelni „DwuTygodnik Suwalski” rozmawia z rektor dr Małgorzatą Andryszczyk.
– Jak Pani ocenia tegoroczną rekrutację na Uczelnię?
– Mimo niżu demograficznego wynik rekrutacji należy oceniać znakomicie. Przyjęliśmy niemal 700 nowych studentów. To jeden z lepszych wyników ostatnich lat. Cieszy bardzo dobry wynik rekrutacji na kierunkach medycznych, na pedagogice przedszkolnej i wczesnoszkolnej, na bezpieczeństwie wewnętrznym czy naszej tegorocznej nowości – administracji. Bardzo cieszy nas również fakt, że otworzyliśmy wszystkie 21 kierunków, które oferowaliśmy kandydatom na studia.
– Jakie zmiany zajdą w najbliższym czasie w PUZ?
– Kolejne remonty i prace modernizacyjne, doposażanie pracowni, nowe inwestycje (m. in. zostanie powiększony parking przy Uczelni) i praca nad nowymi kierunkami studiów. Musimy bowiem stale reagować zarówno na potrzeby regionu, jak i zainteresowania młodzieży. Już myślimy o filologii angielskiej i psychologii.
– Jest Pani pielęgniarką i zna tę profesję od podszewki. Co należy zrobić, by dokonać zmiany pokoleniowej w tym zawodzie?
– Zawód pielęgniarki jest trudną i wymagającą profesją. Zmiany pokoleniowe są niezbędne, ale wymaga to czasu i właściwego wynagradzania tej ciężkiej pracy. Wiele w tej kwestii już się zmieniło i są one doceniane przez środowisko pielęgniarskie. Szczególnie jest to zauważalne poprzez przekwalifikowanie się niektórych osób, celem wykonywania tego zawodu przez ludzi w różnym wieku i na różnym etapie życia. Biorąc pod uwagę fakt, iż rekrutacja na pielęgniarstwo z roku na rok jest coraz lepsza, nie powinniśmy obawiać się o brak fachowej opieki przy łóżku chorego. Starzejące się społeczeństwo stwarza przed nami wyzwania w postaci zapotrzebowania na zapewnienie opieki geriatrycznej i nie ukrywam, że myślimy o wyjściu temu naprzeciw.
– Czy trudno jest pozyskać kadrę naukową niezbędną do funkcjonowania Uczelni?
– Pozyskanie kadry naukowej do prawidłowego funkcjonowania Uczelni jest w dużej mierze uzależnione od potrzeb kierunku studiów. Należy pamiętać, że PUZ jest uczelnią kształcącą praktycznie. Biorąc pod uwagę fakt, iż Suwałki nie są dużą aglomeracją, bywają trudności ze znalezieniem praktyków z określonym tytułem czy stopniem naukowym. Posiadamy własną, wysoko wykwalifikowaną kadrę dydaktyczną, ale z uwagi na to, że dysponujemy bogatą bazą dydaktyczną, wielu dydaktyków z większych ośrodków naukowych współpracuje z nami.
– Ilu studentów kształci się na Uczelni?
Obecnie w suwalskiej Uczelni studiuje ponad 1 500 osób (w formie stacjonarnej, ponieważ zaocznej nie prowadzimy) uczących się w dwóch trybach, tzw. dziennym i popołudniowo-weekendowym. Oba tryby są całkowicie bezpłatne. Do tego dochodzą również studenci studiów podyplomowych.
– Dziękujemy za rozmowę.
PUZ w Suwałkach działa od 2005 r. Aktualnie na kierunkach w systemie I i II- stopniowym na 3 wydziałach budownictwa, pedagogiki i ratownictwa medycznego studiuje ponad 1,5 tys. osób. Największą popularnością, jak co roku cieszyły się pielęgniarstwo, zarówno na poziomie licencjackim, jak i magisterskim. Suwalski PUZ zatrudnia ponad 200 pracowników. Są to wykładowcy, pracownicy administracyjni i obsługi oraz bibliotekarze.