Wczoraj wczesnym rankiem policjanci suwalskiej drogówki sprawdzali trzeźwość kierowców. Spośród 840 skontrolowanych osób, dwie zdecydowały się prowadzić pojazd po wcześniejszym spożywaniu alkoholu. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą one przed sądem.
Pomimo ciągłych apeli, zdarzają się osoby, które wsiadają za kółko na „podwójnym gazie”. Tak też było minionej doby, podczas działań „Trzeźwy poniedziałek”, prowadzonych w Suwałkach. Mundurowi zbadali trzeźwość ponad 840 kierowców. W trakcie akcji policjanci zatrzymali 2 kierowców, którzy zdecydowali się prowadzić pojazd po wcześniejszym spożywaniu alkoholu. Niechlubnym rekordzistą okazał się 36-latek kierujący audi. Policjanci przerwali jazdę mieszkańcowi Suwałk, kiedy o świcie jechał ulicą Sejneńską w Suwałkach. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie. Kolejny kierowca wpadł tuż przed 7, na ulicy S. Staniszewskiego w Suwałkach. Jadący volkswagenem 61-latek miał blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie.
Obaj kierowcy stracili prawa jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
Suwalscy policjanci zapowiadają, że podobne działania będą kontynuowane w przyszłości. Pamiętajmy, że kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu, może stać się przyczyną ludzkiej tragedii!
źródło: www.suwalki.policja.pl