Suwalscy policjanci otrzymali w piątek aż kilkanaście zgłoszeń dotyczących prób oszustw na tzw. wnuczka. Dzwoniący przestępcy podawali się za kuzynów, policjantów, czy funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, wypytując swoich rozmówców o ich adresy zamieszkania, nr kont bankowych i oszczędności. Na szczęście żadna z osób nie uwierzyła w opowiadane historie, a o próbach oszustwa powiadomiono policjantów. Mundurowi w dalszym ciągu apelują o ostrożność i rozsądek.

W piątek suwalscy policjanci otrzymali kilkanaście sygnałów od mieszkańców miasta o próbach wyłudzenia od nich pieniędzy. Do wytypowanych ofiar, w wieku od 53 do 89 lat, dzwonił mężczyzna na telefon stacjonarny, który podawał się za siostrzeńca, bądź innego członka rodziny. Głos w słuchawce pytał o adres i informował, że za chwilę odwiedzi rozmówcę. Po chwili telefonował inny mężczyzna, twierdząc, że jest funkcjonariuszem Policji lub CBA, rozpracowującym grupę oszustów. Żądał od rozmówcy podania nr kont bankowych, na których ma ulokowane swoje oszczędności, wypytywał ile pieniędzy ma w domu, twierdząc, że pieniądze te mogą być przejęte przez oszustów i on musi je zabezpieczyć. Dla uwiarygodnienia swojej wypowiedzi oszuści proponowali, aby rozmówca połączył się z nr alarmowym 997, ale cały czas dzwonili do danej osoby, uniemożliwiając jej połączenie się z innym nr telefonu.Na szczęście tym razem żadna z osób nie uwierzyła w opowiadane historie, a o próbach oszustwa powiadomiono policjantów.

Suwalscy policjanci nadal apelują : Nie dajmy się oszukać!!!!!

Oszuści są bezwzględni – umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać starsze osoby. Chwilę po zakończeniu pierwszej rozmowy do ofiary dzwoni kolejna – podając się za funkcjonariusza CBŚ lub Policji. Na ogół przestępca informuje rozmówcę o tym, że jest potencjalną ofiarą oszustwa. Mówi, że poprzednia rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy. Informuje o tym, że przestępca został namierzony. Nalega, aby pokrzywdzona wypłaciła określoną sumę pieniędzy z banku i przekazała ją wyznaczonej osobie lub prosi o wykonanie przelewu bankowego na wskazany numer konta.

„Fałszywy funkcjonariusz” podaje często wymyślone nazwisko, a nawet swój numer służbowy i prosi, aby nie przerywać rozmowy telefonicznej i wybrać numer na Policję. Wtedy inny głos w słuchawce przekonuje ofiarę, że bierze udział w akcji rozpracowania oszusta. Sprawcy tego typu oszustw wywierają na ofiarach presję czasu. Nie dają chwili na zastanowienie się, czy sprawdzenie informacji o dzwoniącym. Przekonują starsze osoby, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. Mówią, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna, a oszust ma do nich łatwy dostęp. Przestępcy podając się za funkcjonariuszy, grożą konsekwencjami prawnymi, jeżeli ich rozmówca nie będzie współpracował. Tuż po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają ze swoim łupem.

Jak nie stać się ofiarą oszustów?

Przede wszystkim należy pamiętać o rozwadze i zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podaje się za członka naszej rodziny i prosi o szybkie przekazanie pieniędzy, nie podejmujmy żadnych pochopnych decyzji. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy też z banku wszystkich swoich oszczędności.

Zawsze w tego typu sytuacjach zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która przed chwilą prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Wszystko po to, by sprawdzić wiarygodności naszego rozmówcy. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe, że zachowujemy się rozsądnie i rozważnie. Nigdy też w przypadku podejmowania finansowych decyzji nie ulegajmy presji czasu.

W szczególności pamiętajmy jednak o tym, że policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy też nie proszą o przekazanie pieniędzy!

W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas w ten sposób oszukać, podając się przez telefon za policjanta – natychmiast zakończmy taką rozmowę! Nie wdawajmy się w dialog z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować – powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich lub dobrych znajomych, a o całym zdarzeniu natychmiast powiadommy Policję.

Policjanci cały czas intensywnie pracują nad tego typu sprawami, zatrzymują też kolejne osoby związane z takimi przestępstwami. Trzeba jednak pamiętać, że na miejsce jednej rozbitej grupy pojawiają się kolejne. Dlatego też, tak ważne jest zapobieganie takim oszustwom, czyli przestrzeganie przed oszustami i mówienie o sposobach ich działania i postępowaniu, by nie stać się ofiarą takiego przestępcy.

Apelujemy również do opiekunów osób starszych – informujmy naszych rodziców i dziadków o tym procederze. Ostrzegajmy przed osobami, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość i ufność. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni z prośbą o szybkie pożyczenie dużej sumy pieniędzy. Wykorzystujmy do tego celu rodzinne spotkania, świąteczne obiady, czy przypadkowe wizyty. Wszystko po to, by w porę ostrzec naszych bliskich. Zwróćmy też uwagę na tego typu zagrożenie otaczającym nas samotnym seniorom.

Pamiętajmy – zwykła ostrożność i wiedza o metodach działania przestępców może uchronić starsze osoby przed utratą oszczędności ich życia.

NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ! ZADZWOŃ NA POLICJĘ ZANIM ODDASZ PIENIĄDZE OSZUSTOM!

Wykorzystano materiały z KMP w Białymstoku