Corocznie 3 listopada obchodzony jest Hubertus, czyli święto myśliwych, leśników i jeźdźców. Nazwa pochodzi od imienia ich patrona – świętego Huberta – i organizowane jest zwykle na początku sezonu polowania jesienno-zimowego. Z tej okazji odbywają się też mniej i bardziej huczne, tradycyjne obchody, z mszą św. w intencji myśliwych oraz przyrody. Ważnym elementem świętowania są też medale i odznaczenia, jakie otrzymują najlepsi myśliwi oraz tytuły króla strzelców, czy króla pudlarzy oraz integracja środowiska.
Myśliwi skupieni w Suwalskim Okręgu Polskiego Związku Łowieckiego obchodzili w pierwszą niedzielę listopada swoją uroczystość, na którą do miasta nad Czarną Hańczą zjechali przedstawiciele z wielu kół, z blisko 40 kół, które funkcjonują w okręgu, zrzeszającym prawie 2,9 tys. członków, a swym zasięgiem obejmujacym byłe województwo suwalskie.
Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w intencji myśliwych, którą celebrował biskup pomocniczy Diecezji Ełckiej ks. Dariusz Zalewski. Witając uczestników jubileuszowego spotkania Łowczy Okręgowy w Suwałkach Wojciech Zaniewski podziękował za mijający rok oraz zaangażowanie w życie Związku. Pogratulował ponadto wszystkim wyróżnionym odznaczeniami i medalami, zaś nowo wstępującym w szeregi myśliwym przekazał tradycyjne pozdrowienia „Darzbór”.
Wśród uczestników uroczystości znaleźli się przedstawiciele parlamentu posłowie Jacek Niedźwiedzki i Jarosław Zieliński oraz przedstawiciele samorządu terytorialnego z województwa i miasta: przewodniczący Sejmiku Województwa Podlaskiego Cezary Cieślukowski, prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz i przewodniczący Rady Miejskiej Zdzisław Przełomiec oraz radny Tadeusz Czerwiecki. Uczestniczyli ponadto przedstawiciele Lasów Państwowych, Wigierskiego Parku Narodowego i zaprzyjaźnionych instytucji z regionu.
Dziękując Łowczemu Okręgowemu za skierowane zaproszenie prezydent Suwałk Cz. Renkiewicz przekazał:
– Życzę dobrego świętowania i powodów do satysfakcji z tego co robicie na rzecz przyrody. Czas pokazuje, że jesteście państwo ważną organizacją dbającą o ginące gatunki zwierząt i angażującą się w ochronę środowiska przyrodniczego. Służycie zarówno ludziom, jak i przyrodzie, prowadząc edukację ekologiczną, i angażując społecznie oraz chętnie włączając w działalność charytatywną.
Obecnie PZŁ ma ponad 100 tys. członków, zrzeszonych w ponad 2,5 tys. kół łowieckich. Aby być myśliwym trzeba należeć do PZŁ i mieć pozwolenie na posiadanie broni. W Polsce, myśliwi polują najczęściej na jelenie, sarny, dziki, lisy, zające, kaczki i bażanty. Oprócz polowania, zajmują się pielęgnacją, dokarmianiem oraz spisami ilości zwierząt zamieszkujących na terenie ich kół łowieckich. Dbają również, aby dzika zwierzyna nie wyrządzała szkód na polach uprawnych oraz aby zachować równowagę w lesie.