Malow  – suwalski producent mebli metalowych – uruchamia nowy zakład Malow 4 w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, dzięki któremu nawet 120 osób może znaleźć pracę.

Budowa zakładu rozpoczęła się w połowie lutego tego roku, a już trwa uruchamianie dwóch linii produkcyjnych oraz linii lakierniczej. Na przełomie 2015/2016 roku zostanie uruchomiona kolejna linia, najnowocześniejsza w Europie. Koszt budowy około 65 mln zł, z czego najdroższa była technologia. To najwyższa europejska półka w tej dziedzinie. Nowa fabryka powstała w wyniku wspólnego projektu z partnerem z Norwegii, z którym Malow współpracuje od ponad 10-ciu lat.

Dziś w zakładach Malow 1,2,3 zatrudnionych jest ponad pół tysiąca osób. Następna fabryka to kolejne miejsca pracy. Organizacja i przygotowanie kadry trwa od blisko roku. Nowa technologia wymaga przyswojenia nowych informacji, nowych programów i technik. Dotychczasowe trzy suwalskie hale zajmują ponad 15 tys. m kw. Dzięki nowej inwestycji przybyło 13 tys. mkw. Zwiększyły się również moce produkcyjne Malowa aż o 50 proc. Nowy zakład ma osiągnąć sprzedaż na poziomie ok. 60 mln zł rocznie. Dziś jest to 120 mln zł.

Malow to europejska czołówka w swojej branży. Działa w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej prawie od jej początku i jest jednym z najaktywniejszych podmiotów. Rocznie produkuje ok. 300 tys. sztuk produktów, w sześciu tysiącach wzorów. Są to meble metalowe: biurowe, socjalne, szkolne, warsztatowe, medyczne, regały przesuwne (z mechanicznym i elektrycznym napędem), szafy wzmocnione i sejfy. Główna fabryka i jednocześnie siedziba firmy znajduje się w Suwałkach, na terenie SSSE. Kolejne jej zakłady ulokowane są w Świnoujściu (Malow Skand) oraz w Charkowie na Ukrainie (LITPOL).

 

Malow – powstał w 1998 r. Sześć lat później uruchomił zakład w Charkowie (Ukraina).  W 2008 r. zbudowano kolejna halę w Suwałkach. Początkowo spółka zatrudniała 80 osób, obecnie przeszło pół tysiąca osób, głównie z Suwałk i okolicy. Co roku prawie 60 proc. produkcji trafia na eksport (od Skandynawii, przez Niemcy, Czechy, kraje Beneluksu i nadbałtyckie, nawet do Kuwejtu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich).