Po raz drugi grupa suwalskich społeczników, zgromadzona wokół potrzeby wsparcia procesu rehabilitacji młodego Suwalczanina zorganizowała akcję charytatywną. W sobotę 23 lipca nad Zalewem Arkadia zorganizowali oni Piknik charytatywny ”Dla Pawła”, którego celem była zbiórka środków finansowych na potrzeby zakupu kolejnego turnusu rehabilitacyjnego dla 21-letniego Pawła Dydzińskiego, który przed ponad 2 laty uległ wypadkowi samochodowemu. Lipcowy Piknik był kontynuacją akcji „Majówka z Pawłem”, kiedy to udało się zebrać ponad 7 tys. zł. W programie znalazły się liczne konkursy z nagrodami dla rodziców i dzieci typu: chodzenie na szczudłach, bieg w worku, rzutki lotką do tarczy, skoki przez skakankę oraz rodzinne budowanie zamków na piasku. Była nauka tańca zakończona dyskoteką, a na koniec imprezy koncert zespołów Mister Night i Keys. Obecnym zaprezentowano ponadto wóz bojowy Straży Pożarnej. Była także sprzedaż artykułów spożywczych domowego wyrobu, a wszystkiemu towarzyszyły zbiórki do puszek. Organizatorzy skorzystali z partnerstwa, które zaproponował Ślepsk Malow Suwałki, który realizował na boiskach kompleksu sportowego „Suwałki Beach Arena” II Turniej Siatkówki Plażowej Mężczyzn „Polarna Plaża”. Za sprawą Mateusza Czunkiewicza, głównego organizatora przedsięwzięcia, do Suwałk przyjechały 24 pary zawodników m.in. z Warszawy, Olsztyna, Kętrzyna, Bartoszyc, Białegostoku, Giżycka i Suwałk, co wzbudziło wśród mieszkańców miasta i gości  duże zainteresowanie. Na boiskach piłki plażowej oraz na plaży i w otoczeniu kompleksu Arkadii pojawiło się więc wiele osób, a wokół było sportowo, muzycznie i kulinarnie. Zapytana o ocenę tego, co się działo w sobotnie popołudnie, odpowiedziała pani Anna, która przyszła nad Zalew wraz z 8-letnim synem:
– Myślę, że jest to interesujące połączenie wydarzenia sportowego z akcją humanitarną. Daje to gwarancję, że po prostu pojawią się uczestnicy. Byłam tu kibicem siatkówki, obejrzałam fajne zabawy
dorosłych i dzieci, a przy okazji sama wystartowałam w konkursie skakanki. Chętnie też wsparłam zbiórkę, bo rozumiem co to znaczy walczyć o zdrowie dziecka. Sama jestem matką….
Organizatorami Pikniku charytatywnego były: Fundacja „Teraz Wschód Bartosza Bełdygi”, Suwalskie Stowarzyszenie Opieki Paliatywnej, Państwowa Straż Pożarna, Przychodnia Rodzina i Medycyny Pracy Joanny Adamskiej, Suwalskie Morsy, Zespół SZASE, suwalscy seniorzy, Młodzieżowa Rada Miasta i Rada Miejska w Suwałkach.
Kilkunastoosobowy zespół organizacyjny zapytany, skąd takie zaangażowanie osób nie związanych wcześniej z osobą Pawła, zgodnie odpowiadał, że takie działanie to wspieranie tych co najbardziej potrzebują pomocy. Nie jest to proste, kiedy wokół jest tyle osób pilnie potrzebujących pieniędzy na operację, przeszczep czy zakup wyjątkowo drogiego lekarstwa. Tym bardziej jest to trudne, kiedy stale organizowana jest pomoc uchodźcom z Ukrainy, którzy też jej potrzebują, a wokół wszystko staje się z dnia na dzień coraz droższe. Na szczęście łańcuch ludzkiej życzliwości duży.
W lutym 2020 r. 19 letni uczeń Zespołu Szkół nr 6 Paweł Dydziński uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu, podczas którego doznał ciężkiego uszkodzenia mózgu i zapadł w śpiączkę. Wyszedł z niej, ale pomimo stałej rehabilitacji cierpi na bardzo wiele dolegliwości. Gromadzone różnymi sposobami środki, od ponad dwóch lat służą pokrywaniu kosztów rehabilitacji, badań oraz
zakupowi środków medycznych.