Policjanci otrzymują kolejne zgłoszenia od oszukanych osób. Tylko wczoraj zgłosiły się 4 osoby, które padły ofiarą oszustów. 48-latka uwierzyła, że jej konto bankowe jest zagrożone i chcąc temu przeciwdziałać wypłaciła 50 tysięcy złotych. Kolejne 2 osoby powiadomiły funkcjonariuszy o przypadkach kradzieży pieniędzy z ich kont za pomocą wyłudzonych kodów płatności. Ostatnia z osób otrzymała towar niezgodny z zamówieniem.
Tym razem ofiarą oszustów padła 48-latka mieszkanka powiatu suwalskiego. Na jej telefon zadzwonił oszust podający się za pracownika banku. Poinformował, że jej pieniądze są zagrożone. Aby chronić oszczędności, oszust polecił kobiecie wypłatę środków a następnie wpłacenie ich we wskazanym wpłatomacie, w którym będą odpowiednio zabezpieczone. Obawiając się o stratę pieniędzy 48-latka wykonała wskazane polecenia. Wtedy kobieta oddzwoniła na numer, z którego odebrała połączenie. Tym razem rozmawiała z prawdziwym użytkownikiem numeru. Kobieta w sumie stracił 50 tysięcy złotych.
Kolejne zgłoszenia związane były z oszustwami metodą „na BLIK”. 23-letnia mieszkanka powiatu oleckiego i 37-letni mieszkaniec powiatu suwalskiego poinformowali mundurowych, że ktoś włamał się na konta jednego z portali społecznościowych ich znajomych. Podszywając się pod te osoby, skontaktował się z nimi i poprosił o podanie kodu BLIK. Osoby przekonane, że piszą ze znajomymi, zareagowali na ich prośby i przekazały kody. W ten sposób oszuści doprowadzili do straty łącznie 1600 złotych.
Ostatnia z osób zawiadomiła suwalskich funkcjonariuszy, iż podczas zakupów internetowych została wprowadzona w błąd przez sprzedającego. Miał on celowo wysłać inny towar niż został zamówiony, o znaczniej niższej wartości. 44-letni mieszkaniec powiatu suwalskiego poniósł starty w wysokości ponad 360zł.
Co zrobić, aby nie paść ofiarą oszustwa:
- stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych, bo wtedy o wiele trudniej je przejąć i zalogowanie się, wymaga potwierdzenia poprzez SMS,
- bezwzględnie potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez komunikatory internetowe – najlepiej dzwoniąc bezpośrednio do takiej osoby. Wykonanie połączenia zajmie zaledwie kilka chwil, ale zyskamy potwierdzenie, że to nasz znajomy rzeczywiście potrzebuje pomocy i jemu przekazujemy pieniądze,
- sprawdź dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej, ponieważ oszust nie wypłaci pieniędzy wykorzystując kod, dopóki nie potwierdzimy transakcji w naszym telefonie,
- zawsze chroń swój telefon, a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku,
- weryfikuj strony internetowe na których robisz zakupy.
Żeby nie stać się ofiarą oszustów musimy działać rozważnie i nie ulegać emocjom oraz kierować się zasadą ograniczonego zaufania do nieznanych nam osób, które dzwoniąc, podszywają się za bliskich czy też policjantów, lekarzy, pracowników banku czy innych instytucji. Bądźmy także podejrzliwi, gdy ktoś zasłaniając się pośpiechem ponagla nas do szybkiego podjęcia ważnych finansowych decyzji. Nie dajmy się również nabrać na zmieniony głos rzekomego wnuczka oraz nie przekazujmy pieniędzy obcym. Jednak najważniejsze jest, by w takim przypadku zawsze najpierw skontaktować się z osobą, do której gotówka ma trafić, a o każdej próbie wyłudzenia natychmiast informować policję.
Źródło: KMP Suwałki