Kawiarenka dla wszystkich

W mikołajkowy wieczór 6 grudnia Suwalski Ośrodek Kultury i Niepubliczna Terapeutyczna Szkoła Przysposabiająca do Pracy “Prolog” prowadzona przez Podlaskie Stowarzyszenie Terapeutów dokonały otwarcia Kawiarni Artystycznej w SOK przy ul. Noniewicza 71. Postało tym samym niezwykłe w mieście miejsce, prowadzone przez osoby w spektrum autyzmu oraz z niepełnosprawnościami. Na fejsbukowym profilu kawiarni autorzy pomysłu napisali:

“Zależy nam na tym, aby każdy człowiek miał szansę na pracę, kontakt z drugim człowiekiem i decydowanie o sobie. Wszystko po to, aby pomimo różnorodności nikogo nie wykluczać i wszystkim dać szansę. Naszym pragnieniem jest by właśnie tutaj, w tak przyjaznych okolicznościach, przy profesjonalnie zaparzonej kawie, niebanalnej herbacie i przepysznych domowych ciastach można miło spędzić czas, porozmawiać, zatrzymać się na chwilę. Miejsce to ma sprzyjać integracji i budowaniu wzajemnego szacunku.”

SOK nie zatrudnia osób z niepełnosprawnością. W kawiarence prace wykonywać będą podopieczni „Prologu” w ramach realizowanego projektu, w którym określono, że osoby te będą przyjmować zamówienia od klientów, proponować menu i uczyć się obsługi, pod czujnym okiem swoich opiekunów/nauczycieli. Zadania te, na chwilę obecną ma realizować około 10 osób.

O celowości angażowania podopiecznych do pracy w kawiarence wypowiedziała się Urszula Duda, dyrektor „Prologu”:

– Działanie kawiarni ma na celu usamodzielnianie oraz aktywizację zawodową młodych ludzi, wspieranie ich umiejętności społecznych i samodzielności. Nasi uczniowie ukończyli szkolenia baristyczne i kelnerskie, dzięki którym są przygotowani, by świadczyć usługi na możliwie najwyższym poziomie.

O procedurze „uruchamiania” kawiarenki wspomniał Ignacy Ołów, dyrektor SOK:

– Na prowadzenie kawiarenki ogłosiliśmy konkurs. Zgłosiła się właśnie „Bajka”. Mimo, że nie mieli jeszcze wtedy wszystkich pozwoleń, podjąłem ten temat i uznałem, że będzie to doskonałe miejsce do przyuczania osób niepełnosprawnych do zawodu. Szczególnie, że mają swoją kuchnię, choć nie mieli jednak gdzie sprzedawać wyrobów. Na razie serwują je za darmo, ale od nowego roku, kiedy będą mieli kasę fiskalną, będą mogli je sprzedawać. Na chwilę obecną mają już pozwolenie od sanepidu na przewóz i sprzedawanie wyrobów w kawiarence.

Projekt zakłada także, że organizacje pozarządowe korzystające z kawiarenki będą mogły w nowych przestrzeniach realizować własne projekty oraz włączać się w organizację miejskich przedsięwzięć i tym samym w uatrakcyjnienie oferty SOK. Wszystko to służyć ma promocji kultury oraz rozwiązywaniu problemów społecznych, w tym dotyczących wsparcia osób zagrożonych wykluczeniem. Wszelkie działania podejmowane w oparciu o zrewitalizowany budynek nie mogą mieć charakteru komercyjnego.