24 sierpnia Kawiarenka Artystyczna przy ul. T. Noniewicza 71 dosłownie „pękała w szwach”. Wszystko to za sprawą bogatej oferty programowej przygotowanej przez Teatr Hybrydowy i Teatr Form Czarno-Białych Plama działający w Suwalskim Ośrodku Kultury pod kierunkiem Mirosławy Krymskiej oraz Zespołu Wspomnień Czar i Zespołu Śpiewaczego „Uwrocie” z SOK pod kierunkiem Anny Szafranowskiej. Artystom towarzyszyły znamienici goście, w tym Dawid Zwiewka, który zasiadł przy pianinie. Letnie popołudnie 24 sierpnia dedykowane było wspomnieniom o Aleksandrze Piłsudskiej oraz spotkaniu z Zygmuntem Kapuścińskim.
O koniach prawie wszystko
Gościem specjalnym spotkania był Zygmunt Kapuściński, malarz, miłośnik koni i tradycji ułańskiej Suwałk. Pochodzący z Suwalszczyzny artysta barwnie opowiadał o swoim życiu, w którym praca i nauka występowały naprzemiennie, w różnych szkołach, miastach i latach, a wszystkiemu towarzyszyła pasja do koni oraz malarstwa. Znawca czworonogów współpracował z hodowcami koni i pracował w wiodących stajniach, gdzie ujeżdżał konie, w tym był nawet luzakiem (osobą, która opiekuje się końmi sportowymi w stajni i podczas wyjazdów na zawody) mistrza olimpijskiego w konkurencji skoków przez przeszkody Jana Kowalczyka. Miłość do tych zwierząt z czasem przelana został na papier i płótno, a wsparcie w tych artystycznych działaniach Pan Zygmunt potrafił otrzymywać od artystów plastyków z Akademii Sztuk Pięknych. Spotkanie z miłośnikiem Suwałk oraz tradycjami związanymi z formacjami wojskowymi stacjonującymi w okresie międzywojennym w grodzie nad Czarną Hańczą zakończone została prezentacją kilkudziesięciu obrazów autora.
Wspomnienia o Aleksandrze Piłsudskiej
Kabaret Rozłogi zadbał o wyjątkowość tego dnia, który był także wyjątkowy, bowiem 24 sierpnia przypadła 104. rocznica odzyskania niepodległości przez Suwałki i Suwalszczyznę. Jak podali organizatorzy wydarzenia: „skoro niepodległość to … patriotyzm, a jak patriotyzm to wielka suwalczanka – Aleksandra Piłsudska, której decyzją Sejmu RP dedykowany jest rok 2023. Program jest poważny, ale także z przymrużeniem oka, brzmiący muzycznie i poetycko”.Licznie zgromadzonej publiczności zaprezentowano piosenki i pieśni z nutką patriotyzmu oraz garść wspomnień Marszałkowej o jej rodzinnym mieście. Nie zabrakło także najciekawszych pozycji z literatury i sztuki, które są cenione przez zwolenników repertuaru Rozłogów.
Kawiarenka jako artystyczne centrum miasta
Całość programowa czwartkowego spotkania została tajemniczo nazwana „Mono i Dialogi na dwie i cztery nogi” i potwierdziła obszerność zaprezentowanego repertuaru. Częścią wspólną obu wydarzeń było ich prowadzenie przez Dorotę Skłodowską, której w części towarzyszył Bogdan Byczkowski. Tradycyjnie nie zabrakło też znakomitych kaw, herbat i pysznych ciast serwowanych przez niezastąpionych młodych baristów i baristki z Niepublicznej Terapeutycznej Szkoły Przysposabiającej do Pracy „Prolog” oraz ich profesjonalnych nauczycieli.