Suwalczanie i mieszkańcy regionu naprawdę długo na to czekali, ale od kilku dni już jest; mowa oczywiście o właśnie otwartym w suwalskim szpitalu oddziale okulistycznym. Sam oddział jest niewielki, zaledwie na osiem łóżek, ale nie w liczbie miejsc należy mierzyć wagę tego wydarzenia.

– Najważniejsze jest to, że mamy lekarzy i bardzo nowoczesny, wręcz najnowocześniejszy z możliwych, sprzęt – mówił doktor Przemysław Pawłowski, koordynator oddziału. – Liczba łóżek nie jest dziś tak istotna, ponieważ większość zabiegów nie wymaga hospitalizacji. W 90 proc. przypadków pacjenci opuszczają oddział po zabiegu tego samego dnia.

Dla suwalczan, którzy jeszcze nie tak dawno musieli po okulistyczną pomoc udawać się do odległych miast, otwarty oddział to naprawdę duże wydarzenie; po pierwsze jest oddział czynny przez całą dobę, jest więc gdzie się udać w razie nagłej potrzeby, a po drugie można tu będzie operować zaćmę i wykonywać inne skomplikowane zabiegi.

Środki na specjalistyczny sprzęt pochodzą po części z kasy Zarządu Województwa, który dofinansował przedsięwzięcie kwota 600 tys. złotych. Kolejne 400 tys. złotych na potrzeby oddziału przeznaczył samorząd Suwałk.