Z oficjalnych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że na koniec 2016 roku w Suwałkach było 69 626 mieszkańców – to o 256 więcej niż rok wcześniej. To za sprawą dodatniego przyrostu naturalnego oraz pierwszego od ponad kilkunastu lat dodatniego salda migracji.
To, co jest bardzo pozytywne, to pierwsze od kilkunastu lat dodatnie saldo migracji, które wynosi plus 29 mieszkańcow. Wg danych GUS w 2016 r. w Suwałkach zameldowało się 622 mieszkańców, a wymeldowało 593. W poprzednich latach saldo migracji było ujemne, bo w 2014 r. było to – 208, w 2015 r. – 151.
Wyraźnie spadła liczba osób wymeldowujących się za granicę. W 2016 r. było ich tylko 15. W latach 2014 i 2015 wymeldowało się za granice po 71 osób.
– Taką sytuację demograficzną Suwałk zawdzięczamy dobrej sytuacji gospodarczej miasta, rozwijającej się przedsiębiorczości, powstającym nowym osiedlom mieszkaniowym, czy wzroście komfortu życia w naszym mieście. Cieszę się, że coraz mniej Suwalczan myśli o wyprowadzce z naszego miasta, a chętniej do niego wraca. Mam nadzieję, że to zjawisko utrzyma się na stałe – ocenia Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Nie sprawdzają się pesymistyczne prognozy GUS z 2014 r., które mówiły o tym, że w 2016 r. w Suwałkach mieszkać będzie 69 093 osoby. Powyższa tendencja stawia również pod wielkim znakiem zapytania prognozę GUS na 2017 rok, która wskazuje że będzie nas tylko 68 991. Dane za pierwsze półrocze tego roku z Urzędu Stanu Cywilnego w suwalskim ratuszu pokazują, że urodziło się 375 suwalczan, a zmarło 311.