Kilkanaście tysięcy widzów, setki kierowców biorących udział w wyścigach na torze, oraz mnóstwo samochodów, motocykli i ciągników samochodowych przez dwa ostatnie dni tegorocznego lata znalazło się na suwalskim lotnisku. Wydaje się, że nawet najbardziej wymagający fani motoryzacji mogli być ukontentowani.

Siódma edycja Moto Show zorganizowana została w mieście nad Czarną Hańczą, stając się  największą tego typu imprezą w północno-wschodniej Polsce. Po raz pierwszy mieszkańcy i licznie przybyli goście mogli być świadkami wyścigu na ¼ mili, pokazów driftu oraz wziąć udział w lotach helikopterem, skokach na bungee i licznych atrakcjach dla dzieci w obszarach zabaw, których gospodarzami były postacie znane z komiksów i filmów.

Na zainteresowanych perełkami motoryzacji czekało kilka motostref, w których można było zobaczyć nowoczesne auta tuningowe, motocykle oraz klasyczne samochody do szybkiej jazdy, a także wysokiej klasy sprzęt ciężarowy i maszyny budowlane. Fani mogli z bliska mogli przyjrzeć się niezwykłym projektom motoryzacyjnym wykonanym w Polsce oraz sąsiednich krajach: Litwie, Łotwie i Estonii. Pojawiło się m.in. auto o sile 1,8 tys. KM oraz motocykl z płozami.

Okazało się, że obserwatorzy najliczniej skupiali się w strefach, w których przeprowadzano ogólnopolskie wyścigi na 450 m, gdzie prędkości dochodziły niemal do 300 km, a czas najlepszych oscylował na poziomie zaledwie ok. 10 sekund. Drugą licznie obleganą przez widzów strefą były pokazy poślizgu wymuszonego (driftu) na specjalnie przygotowanym torze. Najodważniejsi mogli wsiąść do samochodu jako pasażerowie i na własnej skórze przekonać się, jak wygląda profesjonalny poślizg.

Impreza w nowej przestrzeni miejskiej pokazała, że lotnisko może być także wykorzystywane w celach rekreacyjnych i festiwalowych. Jak powiedział na otwarciu Suwałki Moto Show Prezydent Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk:

– Bardzo radzi jesteśmy, że impreza motoryzacyjna w tak wielkim rozmiarze zawitała do naszego miasta. Wierzę, że udział w niej wezmą tysiące suwalczan i gości. Będzie to znakomita okazja do ciekawego spędzenia czasu oraz zwiedzenia naszego lotniska.

W słoneczną niedzielę w imprezie na lotnisku wzięło udział  kilkanaście tysięcy osób. Wśród nich znaleźli się także suwalscy radni, z przewodniczącym Zdzisławem Przełomcem oraz Jackiem Niedźwiedzkim na czele. Urząd Miasta reprezentował ponadto Kamil Sznel, kierownik biura prezydenta Suwałk.

Satysfakcji z imprezy nie krył także jej organizator, Adam Bartoszewicz. Zwrócił on uwagę na fakt, że frekwencja dopisała. Bardzo przydała się ponadto fantastyczna niedzielna pogoda. Wszystko odbyło się zgodnie z przewidywaniami. Dodatkowo wyścigi na ¼ mili były finałami Gran Prix Polski, a udział w nich wzięli najlepsi zawodnicy.