Po dziwnym meczu w Suwałkach Wigry zremisowały 1:1 z wiceliderem I ligi ŁKS Łódź. Przez 85 minut meczu niewiele działo się na boisku przy ul. Zarzecze 26. Częściej przy piłce byli piłkarze ŁKS, ale niewiele z tego wynikało. Praktycznie nie było sytuacji bramkowych. Duży wpływ na grę miał porywisty wiatr, który w pierwszej połowie sprzyjał drużynie z Łodzi.
Prowadzenie objął suwalski zespół w 86 min. po rzucie karnym egzekwowanym przez Joela Huertasa. W ostatniej akcji meczu w 93 min. sędzia podyktował rzut karny przeciwko suwalskiej drużynie i gola zdobył Maksymilian Rozwandowicz. Sędzia nawet nie wznowił gry. Skład Wigier: Kąkolewski- Jurkowski, Piekarski (od 85 min. Pawłowski), Najemski, Adu Kwame, Huertas, Karankiewicz, Chrzanowski, Karbowy (od 71 min. Smuga), Bartczak, Sabiłło ( od 75 min. Kwaśniewski). W Wigrach bardzo dobry mecz rozegrał Frank Adu Kwame.
Po 31 meczach Wigry z dorobkiem 31 pkt zajmują czternastą lokatę w tabeli I ligi. W najbliższą niedzielę suwalski zespół zagra w Tychach z GKS. Walka o utrzymanie się w I lidze wciąż trwa.