Dzięki szybkiej i sprawnej interwencji suwalskich policjantów oraz informacji przekazanej przez przechodnia udało się uchronić przed wychłodzeniem organizmu 72-latka, który o własnych siłach nie był w stanie dotrzeć do domu. Tym razem pomoc nadeszła w porę. Mężczyzna bezpiecznie trafił pod opiekę bliskich.

Wczoraj, tuż przed godziną 11-tą, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach otrzymał zgłoszenie od przechodnia, który zauważył na ulicy Wyszyńskiego w Suwałkach pusty wózek inwalidzki. Na miejsce natychmiast zostali wysłani policjanci. Mundurowi od razu przystąpili do sprawdzenia pobliskiego rejonu. Warto zaznaczyć, że warunki pogodowe były dosyć trudne. Widoczność ograniczała gęsta mgła, a termometr wskazywał stopień poniżej zera. W pobliskich zaroślach mundurowi zauważyli leżącego mężczyznę, który miał problemy z poruszaniem się i wymową. Senior był wychłodzony. Policjanci niezwłocznie przenieśli go do ciepłego samochodu. Tam próbowali ustalić tożsamość mężczyzny. Niestety ten posługiwał się tylko gestami. W ten sposób, pokazując mundurowym gdzie mają jechać, dotarli pod jeden z bloków na Osiedlu Północ w Suwałkach. Tam w rozmowie z mieszkańcami ustalili, że 72-latek mieszka w ich ich bloku. Suwalczanin bezpiecznie trafił pod opiekę rodziny.

Gdyby nie czujność i wrażliwość na drugiego człowieka oraz natychmiastowe powiadomienie policjantów wczorajszy dzień mogłoby zakończyć się dla 72-latka tragicznie. Całe szczęście tym razem pomoc nadeszła w porę.

Suwalscy policjanci apelują o wzmożoną czujność i zwracanie uwagi na wszystkie osoby, których życie może być zagrożone. Przez całą dobę czynny numer  alarmowy 112. Szybko przekazana informacja może uratować ludzie życie. Nie bądźmy obojętni na zagrożenia związane z wychłodzeniem organizmu. Wystarczy jeden telefon.

Źródło: KMP Suwałki