Po publikacji w poprzednim „DwuTygodniku Suwalskim” informacji otrzymanej z PKP na temat remontu suwalskiego dworca w Suwałkach, Czytelnicy DTS zwrócili uwagę na problemy z miejscami parkingowymi w okolicach dworca kolejowego. W czasie remontu brakuje miejsc parkingowych w przy dworcu PKP. Trzeba parkować w znacznej odległości od niego, co jest bardzo uciążliwe zwłaszcza dla podróżnych z bagażami i z niepełnosprawnością. Zapytaliśmy PKP, czy ze względu na dość długi czas trwania remontu, PKP nie może zorganizować tymczasowych miejsc parkingowych dla samochodów?
– Zdajemy sobie sprawę z utrudnień, jakie mogą wystąpić w związku z prowadzonymi pracami remontowymi i dążymy do tego, by zapewnić pasażerom możliwie największy komfort w tym okresie. Działki nr 10484/46 oraz 10484/42, które są własnością PKP, obecnie nie są formalnie zagospodarowane. Rozważymy możliwość ich tymczasowego udostępnienia jako oficjalnych parkingów dla klientów PKP, z uwzględnieniem kwestii bezpieczeństwa, dostępności oraz zgodności z obowiązującymi przepisami – odpowiedziała Agnieszka Jurewicz z Wydziału Współpracy z Mediami Biura Komunikacji PKP.
Zapytaliśmy też o liczbę miejsc, które powstaną po modernizacji dworca i jego otoczenia.
– W ramach projektu zostało zaplanowane: 10 miejsc postojowych dla samochodów osobowych, 2 miejsca dla osób z niepełnosprawnościami, 2 miejsca kiss&ride oraz 2 miejsca z infrastrukturą przygotowaną do ładowania aut elektrycznych – odpowiedziała A. Jurewicz z PKP.
To niewiele. Przypomnijmy, że zgodnie z danymi Urzędu Transportu Kolejowego w 2024 r. na stacji w Suwałkach zatrzymywało się na niej 11 pociągów dziennie i obsługiwała ona do 700 pasażerów na dobę. Czy 16 miejsc parkingowych wystarczy na ich potrzeby?




